Ale
Na moją prośbę
odpowiadasz z zapałem.
Tak, tak, doskonale!
Po czym po chwili dodajesz... ale.
Ale… widzisz, ale… wiesz.
W pokrętnej tak - ale narracji
chwytasz się kolejnej dywagacji.
Uspokajam. Ja już wszystko wiem.
Przepraszam za kłopot. Nie przejmuj się.
autor
Poola
Dodano: 2018-06-11 07:51:23
Ten wiersz przeczytano 2315 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Zawsze musi być jakieś ale...
Ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
napisałaś ...
ale ja się nie przejmuję żyję dalej czytając twoje ale
..fajnie napisałeś ... samo życie ...
oj znam taki i paru jest w sejmie więcej niż
dziesięciu co zgadzają się ale i propozycji twej nie
ma już wcale
I o to ale wszystko sie rozbija :)
Swietnie ukazujesz to w swoim wierszu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Życze radosnego dnia Poolu bez ALE:)
Ale tempo, masz dobry słuch. W kilku wersach
namalowałaś kawał życie wielu, wielu:)
fajny
z podobaniem
Bardzo fajny przekaz!
jeśli zgłaszam, ale,
to nie zgadzam się wcale!
Pozdrawiam!
dobrze ujęte- mój też ma zawsze jakieś ale...
takie małe słówko a tyle w nim znaczeń
miłego dnia:)
Sam znam też takie "ale"
i nie dziwię się wcale
że peelka ma żale.
Konflikt fikcji z realem...
Pozdrawiam bez "ale".