Alienacja
kolejny rok, a w sercu mrok...
I tak idę dalej
Niby zgodnie z planem
Jednak jakoś dziwnie
Nie mogę się odnaleźć
Coraz mniej odwiedzam miejsc
W których czuję się swojsko
Coraz mniej widuję ludzi
Których kocham mocno
I tak idę dalej
Raczej się nie załamię
Trafiłem tu przez przypadek
A może za karę?
Tylko kilka zbieżnych dróg
Dostrzec mogę z ukrycia
Nie pasuję do świata
Żadna to tajemnica
Obcy na planecie Ziemia
Szukający wytchnienia
Jestem dla was wszystkich
A nikt konkretnie dla mnie
Naiwny poszukiwacz prawdy
Przyjaciel na potrzebę chwili
Jedynie by czas umilić
Posłaniec codziennych zdarzeń
Niegodny większej uwagi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.