Alleluja i dalszej
Ludzie mnie trzymają i może jedną dziurę wybaczą?
Wiem że nie ma głębi w prawdzie
gdy ogień pragnień niewidzialnie zabił
"dalszej"
i jedenaście wymiarów udowadnia głupotę
aż nie będę miał nic wspólnego ze
serduszkiem
a niczym hybryda feniksa się wstydzić
protez
bo oszalałem na samotnej wyspie
gdzie smutek to tragedia otchłani
jedynym być w rzezi za skarbem,
najfatalniej
lecz jest jeszcze rodzina mądrzejsza jak
nie trafem
Komentarze (21)
Rodzina najważniejsza, jutro będzie, ale jakie, któż
to wie, ale trzeba patrzeć z nadzieją, pozdrawiam
serdecznie.
Dobry wiersz.
Uciekaj, z tej wyspy.
Metaforyczny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam, serdecznie.:)
a mnie się wydaję, że -
człowiek myśli i planuje
a Pan Bóg kryśli i sumuje
/wspólny ogień pragnień
pokona samotną wyspę,
by być razem.. Pozdrawiam :)
Też uważam, że rodzina Pawle jest najważniejsza, a co
jutro...któż to wie. Pozdrawiam kolorami lata :)
Zawsze jest jakieś dalej. Nie zawsze jednak wiemy co
tam dalej nas czeka.
Życiowy wiersz skłaniający czytelnika do refleksji nad
istotą jutrzejszego dnia.
Pozdrawiam
Marek
Też mi dzisiaj ciężko skomentować twoją myśl w
wierszu...pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Nieco zakręcony... :)
Jest w głębi serca intuicja
która poprowadzi myśl
Promiennego weekendu:)
Zastanawiam się, czy gdybym zabłądził, nie znał drogi,
czy może byłbym ślepcem, czy poszedłbym z Tobą (za
Tobą). Czy byłbym z Tobą jak samotnik na bezludnej
wyspie, czy jednak dawałbyś swoją osobą wiarę i
nadzieję? Czy gdybyś musiał stać się prawdą, czy
pozbyłbyś się protez?
Do następnego poczytania :):)
Witaj
Dołączam do grona komentujących, ja jednak poukładałem
sobię niedociągnięcia i głębia wyszła całkiem na
wierzch.
:))
Serdecznie pozdrawiam
;)
Miłość (nie ta romantyczna, którą odczuwany do siebie
nawzajem)
jest tym, co budzi nas do prawdy,
z przyjemnością przeczytałam wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Pozwolę sobie za Sławkiem :)
i dodam od siebie, że każdy widzi własną prawdę, tak
jak mu wygodnie...
Pozdrawiam serdecznie :)