Alter ego
Każdy ma swoje alter ego.
Skrzętnie to maskuje.
Potrafi znienacka pokazać
pazurki.
Są też tacy, co mają
wiele twarzy.
Ukrywają swoje drugie ja
między marzeniami.
Żyją z wyimaginowanymi
problemami.
Nikt nie wie, jacy są
rzeczywiście.
Często sami siebie do końca
nie znają.
Szczęście, gdy mają przyjaciela,
zaufanego powiernika, co na wskroś
ich rozumie.
autor




@Krystek




Dodano: 2023-05-20 08:30:14
Ten wiersz przeczytano 245 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
MZ nie będzie mieć przyjaciela ten, kto sam dla siebie
nie jest przyjacielem. Bo sam siebie nie zna, sam
przed sobą gra...
Zatem każdy stojący z boku będzie tylko widzem,
oglądającym kolejne maski
Pozdrawiam ciepło na dobrą niedzielę, Krysiu:-)
Wielu ludzi ma swoje za uszami...
Ciekawy, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, słonecznej niedzieli:)
Za Lariska dzisiaj pozwole sobie. Wspaniale komentuje.
Ucze sie o Niej.
Serdecznosci, Krysiu. :)
Nie jestem pewna, czy ludzie o wielu twarzach mają
swojego powiernika.
Musieliby się przed nim otworzyć... pokazać swoją
prawdziwą twarz.
Jeśli mają to jest szansa, że się nie pogubią...
Bardzo dobry wiersz!
Serdeczności przesyłam
Z tym Alter ego można się samemu pogubić ...pozdrawiam
ciepło.
Tak, przy dobrym przyjacielu zawsze można być sobą.
Każdy ma swoje alter ego, tak, jak piszesz i wcale nie
musi ono być złe lub perwersyjne.
Jest po prostu częścią nas i można z nim
rozmawiać...jak z przyjacielem,
Pozdrawiam :)
Człowiek potrafi mieć wiele twarzy. Czasem to zaleta,
ale częściej wada.
Pozdrowionka :):)
krzemanka - dziękuję za trafne uwagi - już poprawiłam.
Miłego i udanego popołudnia:)
Z przyjemnością przeczytałem
Ciekawa zaduma nad naturą ludzką. Co myślisz Krystyno
o zamianie miejsc czasowników wiedzieć i znać:
"Patrząc z boku
prawie ich nie znamy.
Żyją z wyimaginowanymi
problemami.
Nikt nie wie, jacy są
rzeczywiście.
Często sami siebie do końca
nie znają."?
Czy w finale nie powinno być "ich" zamiast "go"?
Miłego weekendu:)
Ciekawie, msz nikt nie zna do końca siebie, a co do
przyjaciela, teraz mam tylko znajomych,
kiedyś miałam takich dwóch, jeden niestety już nie
żyje, a drugi/ga jest daleko, poza krajem.
Wiersz dobry, życiowy.
Pozdrawiam serdecznie, Krysiu.
Bardzo mądra i trafna reflekcja. Pozdrawiam serdecznie
Mądry wiersz.
A twarz można mieć tylko jedną.
ja swojego jeszcze nie odkryłam.
Dobrze mieć zaufanego przyjaciela.
A rozdwojenie jaźni częste ponoć u wielkich artystów.
Pozdrawiam :)