Anatomia

Coś nowego, naukowcy wielcy,
Mają to, czego chcieli
Zwłoki leżą bez właściciela,
Brzuch rozpruty,
Głowa nie przypomina ludzkiej
Człowiecze opanuj, że się.
Ludzka nie jest wina
Że skomplikowana jego budowa.
Dawne czasy, sprzęty liche,
Lecz ludzie, kierowani nie rozumem,
Nie rozsądkiem, przypadek rządzi,
Odkrycie wielkie, Einsteina narodzenie,
Tęgi umysł, cóż z tego,
Naukowcy wielcy, z ich winy wszystko,
Teoria względności…doceniona,
Lecz po śmierci wielkiego.
To nie przypadek, to wielkie umysły,
Bez granic, bez rozsądku,
Mózg, nieocenione urządzenie,
Pomaga, czy przeszkadza w życiu?
Czy nie lepiej jak zwierzęta żyć?
Postęp umysłu za szybko wędruje,
Ku nieznanemu światu,
Ku anatomii życia, nie ciała…

autor

Szefol

Napisany: 2004-01-03 Dodano: 2004-06-22 14:17:08

Ten wiersz przeczytano 831 razy

Oddanych głosów: 15

Rodzaj Toniczny Klimat Zimny Tematyka Ciało

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie