Anatomia burzy
Słońce w chmurach zaświeci jak lampa,
promień każdy jak iskra zapłonie,
a w błękicie obłoków, w lazurze
z cicha grom się przyczai na koniec.
Nagła burza odezwie się rankiem,
nim obudzą się ludzie znad rzeki
i rozhuczy się wnet, i rozbłyśnie,
aż ze strachu się przymkną powieki.
Potem rykną nad rzeką pioruny
i raz po raz się ogień pokaże,
dziw, że wierzą naiwni grzesznicy,
że za błędy ich ludzkie Bóg karze.
Nie pomyśli ni jeden, ni drugi,
że nie Boga to prawo, czy wina;
burze były, i są, a i będą -
po nich tęcze się z nagła rozwiną...
Gliwice 17.08.2020 r.
Komentarze (27)
Ładnie o burzy
Pozdrawiam :)
Kazimierzu, miło mi, że się podoba:)
Pozdrawiam i dziękuję za poczytanie :) B.G.
Pięknie i ta tęcza po burzy najpiękniejsza, pozdrawiam
ciepło.
Wszystkim nowym Komentującym bardzo serdecznie
dziękuję za przychylność :))
Miłego dnia :) B.G.
Mario, dziękuję za odwiedziny i za to, czego nie
przeoczyło Twoje "sokole oko". Pozdrawiam :) B.G.
Jestes malarka slowa, piekno samo w sobie...
Ciekawy refleksyjno przyrodniczy wiersz,ludzie zawsze
łączyli zjawiska przyrodnicze ze swoim, ludzkim bytem,
stąd też były i ofiary w intencji np. deszczu
składane, gdy była susza, burzę też łączono z karą za
ludzkie grzechy, może coś w tym jest?...:)
W każdym razie ważne, że po burzy wychodzi słońce i
tęcza również, i tego się trzymajmy:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniale opisałas burzę której osobiście bardzo się
boję.
Burze to niebezpieczne żywioły natury.
Uwielbiam teczę po burzy.
Pozdrawiam serdecznie Bereniko i sercem dziękuję w
swoim i Remisia imieniu.
I tak trzeba myśleć, zawsze po burzy wychodzi słońce,
czasem pojawia się tęcza :)
Pozdrawiam serdecznie.
...zawsze się bałam burzy i grzmotów które echo niosło
daleko w
górskich dolinach...pozdrawiam.
Dziś właśnie miałam taką burzę, a później przepiękną
tęczę :)
Pozdrawiam :)
Malujesz piękny i groźny obraz burzy, ze świetną
Puenta.
Pozdrawiam Bereni.:)
Z przyjemnością przeczytałam, tak ładnie obrazujesz; a
pointa bezdyskusyjna :) Pozdrawiam :)
Dzisiaj miałam przyjemność jazdy samochodem podczas
burzy...straszne ale i piękne:)
Dosłownie - taki wykład dla studentów,
Bereni - ale tu, ponieważ "i" się powtarza, to już
przed drugim "i" stawiamy przecinek.
"i rozhuczy się wnet i rozbłyśnie," =
i rozhuczy się wnet, i rozbłyśnie,
---------
Reszta popłynęła jak burza.