andrzejkowo
oto jest wierszątko z cyklu frywolików
o tym jak dziewoja narobiła krzyku
straciwszy na długo zapał do płci
brzydszej
po tym co przeżyła w chwili dramatycznej
*
o szczęściu marzy
we wróżbach drogi szuka
- leje wosk przez klucz
*
nieśmiała panienka za mąż wyjść jest
chętna
w wieczór andrzejkowy do wróżb tak
stosowny
przelewa wosk przez klucz pragnąc wiedzy na
już
czy będzie coś z tego i wyjdzie za niego
misterium rzecz święta więc bardzo
przejęta
nie dostrzega w porę że wrzący wosk
płonie
chcąc go zgasić prędko chwyta rondel
ręką
i niespodziewanie chlapie na ubranie
spływa w dół sukienki przenika gdzieś
głębiej
coraz niżej sięga żarem wosku wstęga
przód ubioru trawi przez majteczek bramy
przekracza granicę parząc „bocianicę”
krzyknęła dziewoja losie co za dola
popuściła w strachu - płyn ogień ugasił
- teraz ból swój leczy uraz ma do
mężczyzn
bo pech zamiast chłopa tę nieszczęsną
spotkał
Argo.
Komentarze (8)
no już mi brzuch się trząsł ze śmiechu, a przy
ostatniej strofie puściło, jakby ktoś zgasił ten nerw
od śmiechu, bp spodziewałam się jakiegoś wyskoku - a
tu - hmm coś słabiutko.
I próbuję zakończenie podkręcić, utrzymać w atmosferze
początku wiersza. I co na to:
- teraz ból swój leczy uraz ma do mężczyzn
bo pech zamiast chłopa dał jej tuzin dziewczyn
Oj Michale, nie byłbym tego taki pewny wcale. Owszem
topiona w wodnej kąpieli niewiele lotnych oparów
wydzieli ale jeżeli ktoś nierozważnie chce ją topić w
rondlu nad gazem to i owszem może nabawić się
poparzeń, ot co.
Stearyna, a właściwie organiczny kwas stearynowy ma
temperaturę topnienia/krzepnięcia: 53 - 63°C
Początkowa temperatura wrzenia i zakres temperatur
wrzenia: 200 - 240°C ·
Temperatura zapłonu: 180 - 202°C
Czyli praktycznie jest równoważne z temperaturami
wytapaenia smalcu w garze co również należy czynić
rozważnie bo potrafi zapłonąć nagle, no.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Wosk (a właściwie stearyna, bo gdzie znajdziesz dziś
woskowe świece) jest trudno palny. Poparzyć może, ale
raczej się nie zapala.
Fajnie napisane, lekko i z humorem. Nie zazdroszczę
dziewczynie! ;)
O wypadek nie jest trudno,
kiedy w głowie wieje pustką...:)
Pozdrawiam :)
Tekst nadaje się na kurs BHP:)
Miłych andrzejek Argo:)
Zabawna historia. :)
Pozdrawiam serdecznie.
tak się kończy brak wyobraźni.