Andrzejowi Bursie
boże jaki miły wieczór
znów praca, żadnej wódki czy piwa
wesoła plątanina a w kulisach tego raju
uwalniam się od nadmiaru energi
w który wyposażyła mnie młodość
i piszę cztery reportaże
o perspektywach rozwoju małych
miasteczek
być może mogłabym wykorzystać ten czas
bardziej twórczo - na przyklad
przeczytać wiersz, ale
Mam w d*pie ignorację pana Bursy
Mam w d*pie ignorację pana Bursy
Mam w d*pie ignorację pana Bursy
Przepraszam za ten beznadziejny zapis, ale to oprogramowanie inaczej nie trawi... :(
Komentarze (4)
:D niektóre komentarze są równie zabawne co
przerażające, a ignorancja niektórych użytkowników po
prostu powala. No cóż, ja się nie będę z PP powtarzał,
po prostu podoba mi się pomysł na ten wiersz :-)
Ech... Andrzej Bursa to wybitny poeta, jeden z
nabradziej znanych i cenionych w XX wieku. Ja bardzo
cenię jego twórczość, ten wiersz to żartobliwa
odpowiedź na jego utwór pt: "Sobota" (Mozna żnależć
przez google, polecam).
Przeprosiny są do użytkowników tego portalu, za
gwiazdki w tekście, wygląda to troche głupio, ale
inaczej się nie dało, bowiem system nie akceptuje
wierszy ze słowem "dupa".
Ruszcie czaem głową, naprawdę... myślenie nie boli...
Zal mi tego Andrzeja...
tresc bez obrazu jakby martwa
zakonczenie zupełnie nie poetyckie...
i dopisek z przeprosinami - tylko dla kogo tak
naprawde.
Nie wiem kim jest Andrzej Bursa i co ci
takiego zrobil , ze go tak nisko cenisz,,,
staralas sie swoje emocje wyzwolic..
kontrowersyjny wiersz.