ANIOŁ
Biały anioł z nieba spadł
Spojrzał na mnie, wstał powoli
I skrzydłami zrobił wiatr
Krwawisz, mówię
-To nie boli-
Rany moje to nie smutek
Krew co broczy to nie trwoga
Czerwień cieczy, grzechu skutek
A łzy gorzkie, troską Boga.
Mnie nie bolą takie rany
Me cierpienie wiara studzi
Ja zostałem tu wysłany
Bo nas martwią czyny ludzi.
Żeby dążyć ku lepszemu
Trzeba trochę dobrej woli
Dać serdeczną dłoń drugiemu
Bo pomagać, to nie boli.
NAP. LECH KAMINSKI .
Komentarze (8)
Ależ piękny, brawo brawo
Bardzo ładnie napisany wiersz, rytmiczny, ważny temat,
dobra puenta. Pozdrawiam :)
Święta racja, dłonie mamy nie tylko do pracy.
Wiersz z dobrym przesłaniem, dobry do zapamiętania
dzięki rymom i rytmice.
Bardzo mi się podoba...Pozdrawiam:)
Bardzo mi się podoba./bo pomagać to nie
boli/Pozdrawiam.
Potrzebne nam takie anioły...pozdrawiam:)
mądry wiersz pozdrawiam :)
dobry anioł dobrą radę dał
Żeby dążyć ku lepszemu
Trzeba trochę dobrej woli
Dać serdeczną dłoń drugiemu
Bo pomagać, to nie boli.'
choć w 2gim wersecie zamieniłabym
'powoli wstał' w:)