Anioł nadziei
Gdy On zniknął - Odszedł.
Tęsknota zaczęła trawić serce.
Ciało ogarniał bezruch
a samotność dręczyła sumienie.
Ręce bez objęć staną się bezwładne
Dłonie bez dotyku – nieczułe
zamknięte usta – nieme
a zimne serce – martwe
... Już umierała.
Gdy nagle spłynął bezszelestnie
Anioł;...
- Chodź poprowadzę Cię przez miłość.
-Będę liczył krople krzywd, które Ci
wyrządzi
a potem każdą z nich po trzykroć
zamienię w łzy szczęścia.
Będę liczył chwile Twojej samotności
a potem po trzykroć ten czas zamieniał
na chwile gdy toniesz w Jego objęciach.
Tak obietnic pełna,
snem błogim usnęła.
Rankiem, pełne życia serce wstało.
W myślach jej - Nadzieja.
Opublikowany: 2008-08-15
Komentarze (12)
Oby każdy z nas znalazł takiego anioła.
Tomaszu, piękny wiersz o czymś cudownym, mhmmmmm
nadzieja potrafi cuda tylko pod warunkiem, że nam jest
to dane, jak w Twoim wierszu:)
Lubię Twój awatar;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
To Anioły sieją po ziemi nadzieję i w trudnych
chwilach tylko ona trzyma nas przy życiu... cudny
wiersz, pozdrawiam
Ossa77
Czas?...Przeszły , przyszły? - Jako zasada pisowni?
Tu i teraz, czy kiedyś tam? - Czas jako wydarzenie?
Zresztą czy to ważne?.
Uczucia nie znają pojęcia "czasu" ( w przeciwieństwie
do emocji)
Co do pisowni- Ktoś kto czyta, ma być "Nią".. Nie ma
stać z boku, nie ma być widzem.
Większość, tej mojej "bazgraniny" jest tak pomiesza...
A czy to poprawnie stylistycznie!?. Według Mnie - Tak!
Co do akcji - Jak wyżej. Emocje opadają... Uczucia
zostają na dłużej.
Taka odpowiedź satysfakcjonuje? : )
Jeżeli nie, to trudno, ale tak właśnie jest.
Pozdrawiam serdecznie .
Wiesz Miłoszu, o co się ciut potknęłam w odczycie
wiersza? O mieszankę czasów. Zastanawiam się, w jakim
celu zastosowałeś ją. Być może podchodzę do tego
nazbyt jednostronnie, nie mniej całość utworu wypada
bardzo pozytywnie nawet z takim mieszaniem czasów —
jest w nim retrospekcja i rozpylony w powietrzu
liryzm. Ładnie piszesz... Pozdrawiam.
Janina Kraj Raczyńska ... I miłość, miłość : ).
Serdeczności !
Wiara i Nadzieja ma ogromną moc :)
Dziękuję za komentarze Wszystkim... Miło, że
doceniacie.
Miłego Dnia życzę : )
krzemanko
... Gdy wokół posępne gęby
a w sercu pustka ciemna...
Jak wykrzesać, choćby malutka iskierkę nadziei?
Na przekór niemocy...
Ona do Nas z góry przychodzi
Niesiona przez Anioły!
***
Wzajemnie miłego dnia życzę : )
I niech takie aniły zawsze odnajdują cierpiących i
dodaja im sił do życia.
Miłego dnia życzę i pozdrawiam.
Tak i ja odnajdywałem czasem nadzieję. Miłoszu! -
kazdy twoj wiersz - piękny... - myślą i formą.
Serdeczności dla cudownego poety:)
Nie wiedziałam skąd się bierze nadzieja, a teraz już
wiem. Miłego poniedziałku:)