Anioł Rozkoszy
Grzmot!
Z nieba spadł On...
Nieskazitelnego ciała nie okrywała żadna
szata
Nic nie przysłaniało idealnych kształtów
Otulił w swoich skrzydłach
Szepnął coś czule
Uchylając skrawek nieba
Zabrał do raju...
autor
Dejza
Dodano: 2010-05-09 00:18:21
Ten wiersz przeczytano 970 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
spadł jak grom z jasnego nieba, odleciał duszę
zabierając...
zabrał do raju...oby na długo i szczęśliwie
Obudowa jest ale środka nie ma.
bardzo zmysłowy ten Anioł ale nic dziwnego, przecież
to Anioł Rozkoszy ;-)
z wielkim hukiem wpadl, narobil zamieszania...dobre...
Pozostań tam na zawsze. Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny ten Anioł.Pozdrawiam
Taki prawdziwie wiosenny błysk:)
Rozmarzony i zmysłowy;)
Hmm:)Rozmarzyłam się,można popłynąć w
marzeniach:)Pozdrawiam serdecznie.