Antocjan (mirandus in operibus)
Wiesz, że z wiekiem wiersze stają się
ciemniejsze?
Niby stare obrazy. Uciekają w sepię,
i krzepną, pomniejszając ukryte
znaczenie
słów, a potem tego, co poza słowami.
Czasem widzisz zarysy obrazków
zatartych,
ale już nie odróżniasz konturów, detali,
tła, pierwszego planu. Wszystko płynie
dźwiękiem.
Rzędy liter i słowa (te małe, te
wielkie,
kiepsko i dobrze brzmiące, rym, metafor
szereg,
gros zgrabnych przerzutni). Nagłą
obojętność,
osobność czujesz, dystans, kiedy z fraz
odeszło,
to, co łączyło szczęście z tą brzydką
Angielką.
Czasem nawet słowa płaczą nieustannie.
W sepii. Stłoczone. Cienkie. Zbyte.
Zapomniane.
Bezużyteczne skórki pomarszczonych jabłek.
Wiem, więc bardzo przepraszam za tamten
antocjan
- sczernił się bezsensownie zanim przyszła
wiosna.
Komentarze (9)
Bezsprzecznie (to za Mirandą).
przede wszystkim dziękuję. Co do treści - nie mam
zastrzeżeń, jak zwykle jest bardzo lirycznie i
poetycko, wszystko dopracowane, dobre rymy, rytm bez
zarzutu, widać talent.
bardzo ładnie, "Bezużyteczne skórki pomarszczonych
jabłek" - to mi się podoba :) w ogóle bardzo dobry
pomysł
Ciekawe i oryginalne spojrzenie na własne wiersze. Nie
uważam by dotyczyło to ogółu, bo czytamy czyjeś
wiersze i dostrzegamy tam znaczenia dla nas niezależne
od czasu powstania wiersza. Podobają mi się metafory i
malarski wręcz obraz tu uzyskany.
Wiersz dla myślacych ludzi, jak zwykle mistrzowskie
póro. Treść głeboka, niebanalne metafory. Całość
dopracowana w każdym szczególe i te przerzutki ...
prima
sepia mnie urzeka jest zawsze dobrym wzorem a uciekają
znaczenia czy odczucia tak do końca nie zgadzam sie
chociaż sztuka w znaczeniu nie jest poprawiana staje
sie kroniką może nie wzrusza autora tak jak dzieci
rosną czasem wyłamią sie z manier kanonów Nowe do
nowe błyski Zależy czego szukamy i co jest w obrębie
naszych pragnień i jaki obszar czy w niedziele piszemy
czy napięcie każe pisać coraz więcej do nowego
własnego odkrycia Dobry wiersz budzi refleksje i
pytania co dalej Forma Ladna
bardzo dojrzały utwór i niesamowicie dobrane słowa..
wiem, że tematem jest sztuka, ale dla mnie to jakby
trochę wytłumaczenie się czy podsumowanie życia..
wreszcie coś, co w pełni zasługuje na miano wiersza
Dziwna sprawa - ludzie głosują nie pisząc czemu.
Wiersz jest trudny, nie da się czytać raz a pobieżnie
by zrozumieć niemniej jednak warto czytać,
kilkakrotnie nawet. Z czasem wiersze uciekają w sepię?
Nie jestem pewna czy to prawda. Tu na beju raczej
panuje odwrotna zasada - z wiekiem coraz jaskrawsze,
choć niestety często to jarmarczna jaskrawość. A Twoje
wiersze - jak poczytam starsze wyrobię sobie zdanie.
metafory Wiersz jak najbardziej:)