Antykoncepcja
Obsrywały ptaki dostojne pomniki,
szczególnie gołębie dały się we
znaki,
spiżem władza chciała zastąpić
wyniki,
lecz pomnik w odchodach to prestiż
nijaki.
Zatem by przeszkodzić gołębi
(g)ruchaniu,
krzyk sokoła głośnik bez przerwy
nadawał,
była to kontrola w ptaków
rozmnażaniu,
gdzie w mediach drapieżnik ważnego
udawał.
Sponsorem gołębi nadal są
przechodnie,
władze swoje gierki z ptakami
prowadzą,
ci co rządzą, z nami działają
podobnie:
straszą, oszukują, jak rozmnażać
radzą.
Komentarze (29)
prosty jak konstrukcja kija i taki podobny juz był na
beju.
mocno podany temat...
piękny komentarz dał Krzysztof (nostra)Kwasiżur i ja
się do niego dołączam ,a od siebie napiszę jak sam
autor pisze pod innymi wierszami beznadzieja.
Mnie żadne słowa nie rażą, a nawet uważam, że dodają
pikanterii.
;-) i jak się tu z Tobą nie zgodzić? po prostu się nie
da :-) bardzo mi się podoba Twój wiersz :-)
Zgaduję że utwór w zamierzeniu miał być dowcipny.
Lecz dowcip, Drogi Autorze, nie polega na wyrzuceniu z
siebie inwektyw (nawet najbardziej wyszukanych), bo to
wciąż tylko inwektywy - nie dowcipy.
Człowiek, który promuje swoje utwory (a więc i siebie)
na tym portalu jest twórcą KULTURY.
Wiersz podoba mi się wielowątkowością i dowolnością
interpretacyjną. Poniekąd jestem nawet skłonna
podpisać się pod komentarzem Wals'a. Też pozdrawiam :)
Rzeczywistość, taką mamy, wiersz niesamowity, z
poczuciem humoru, w dobrym stylu, pozdrawiam:)
Jesteś dobry-bez pardonowo kawa na ławę.POZDRAWIAM
Prosto z mostu z humorem, ale dobrze. Dostały za swoje
gołębie jedne...i jak tu sie nie śmiać.
Wiersz ciekawy i na czasie, nieco z humorem dający
wiele do myślenia.
Antykoncepcpcja i aborcja, zabijanie nienarodzonych i
zabijanie żywych
przeważnie chorych i starych, poprzez
niskie płace, wysokie ceny leków likwidacje szpitali,
ośrodków zdrowia itp.
Budowa pomników osobom niezasłużonym
gdzie ptak robią z nich kloaki. Kiedy wreszcie władcy
i podżegacze zmądrzeją
i przestaną wciskać kit narodowi.
Pomniki gołębim kałem malowane mają tą zaletę że
zrobią im później dobrą toaletę-pozdrawiam.
Gdy dostojny pomnik śniedzią jest pokryty.
To go upływ czasu tak bardzo zaznaczył.
Odchodami ptaków katowany, bity
Dumnie wznosi głowę, nie będzie inaczej.
Ptaków nie powstrzymasz, muszą pomnik brudzić
Władza ich nie przegna oraz nie zaszkodzi
Kiedy tą "przyjemność" mają tylko ludzie
Głupiemu tłumowi dzisiaj nie dogodzisz.
Dooobry wiersz :)
Cięty język - niema co, tylko biedne gołębie co one
poczną? Wiersz ciekawy i na wesoło a trafna koncepcja
dodaje smaku...powodzenia