Apel do Bazyliszka
Bazyli, gdzieś Ty się podział ???
szukam Ciebie przyjacielu
wieki temu się zgubiłeś
pośród wierszy tu na beju
tylko imię zostawiłeś
gdzie twe strojne słowa
co koiły skrawek duszy
czemu blaski żeś pochował
któż ten Babel zburzył
spocznę tutaj i poczekam
może kiedyś wrócisz
twa jaskinia głucho szczeka
kiedy ogniem nas nasycisz
Komentarze (9)
Może zapił w kącie siedzi
stary smok Bazyliszek
może jednak wiersze śledzi
skryty w niemą ciszę...
Może młódki gdzieś podrywa
lecz w te ja nie wierzę
myślę że się tylko skrywa
okiem nas tu może strzeże ? ;)
Moze wroci,a moze spojrzal w lustrzane oczy
przyjaciela?:)Pozdrawiam cieplo.+++
Pamiętam Bazyliszka:)
No zapił gdzieś i lezy albo podrywa kolejne młódki:)))
Świetny wiersz, takich Bazyliszków można napotkać na
każdym portalu!!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :))
Ja mam nadzieję że Bazyliszek wróci bo wg mnie pisze
wspaniale oraz to wspaniały i oddany kolega. Dużo mnie
nauczył Ci co go znają na beju zrozumieją. :)
Na szczęście wielu z Bejowiska znika, niestety
przybywa jeszcze więcej....
niestety, wielu znika z BEJa, miejmy nadzieję, że
wrócą :-)
Taki smok jak legenda zawsze wraca po latach, wiersz
dobrze napisany, ma dobre rymy :)