Apetyt na miłośc
Gdy wiosna zapuka słońca promieniem,
w podmuchu czułości rozpala zmysły.
Ponętnie wabi z iskierką w oczach,
miłość dojrzewa w chwilach niezwykłych.
Warkocze uczuć pragnienia splatają,
ciepłymi słowami karmione serca,
aby nasycić głód trawiący duszę,
zanim nadejdzie pora odejścia.
Apetyt na miłość, szczere uczucie,
drzemie w człowieku od chwili poczęcia.
Przychodzi niezmiennie, niegroźne burze,
esencja życia nazwana szczęściem.
Komentarze (37)
Miłość wiosną jest coraz piękniejsza
Pozdrawiam
z wiosna rośnie apetyt szczególnie na miłość:-)
pozdrawiam
pięknie to napisałaś, bardzo trafnie :-)
dziękuję za odwiedziny i komentarze, pozdrawiam
cieplutko
Jak ładnie
Piękny wiersz
Pozdrawiam
Piękny apetyt na miłość, też mam pewne smaki,
pozdrawiam serdecznie;)
apetyt na miłość powinien nam towarzyszyć przez całe
życie. Wiosną jest szczególnie spory.
Uroczy wiersz z esencją życia...
Miłego dnia:)
piękny, ciepły wiersz...cóż i jak tu nie nabrać
apetytu:) pozdrawiam serdecznie
Masz rację - to energia szalona, siła i moc, działa w
dzień i noc.
Ladnie.
Pozdrawiam:)
ja to szczęście mam obok siebie ...
Apetyt wzrasta, kiedy się w niej rozsmakujemy :))
życzę miłej niedzieli
Na razie nie jestem glodny a wiersz urodziwy,
pozdrawiam.