Apokalipso
Widziałem,
Baranka brodzącego we krwi pokuty
Sierot swej wojny i minionego jutra
Kroczyli w nicość pustą pięknie
I wypełzała żmija z ich oczu
Spijając ze stóp baranka
Ociekającą prawdę
Widziałem,
Pędzących bez głów po orbitach tradycji
Czterech jeźdźców apokalipsy bezsensu
Skrzydlatych sępów natchnień
Pożerających i zwracających
Konsternacje świata
Być czy mieć
I Namalowali palcem sprawiedliwości
Na płaczącej ścianie rozumu
Mantrę jaskrawości
Niesiemy
Wojnę o pokój
Zarazę egoizmu
Głód bezpieczeństwa
I Śmierć za życia
I otworzył siódmą pieczęć i ujrzałem
A imię jego było Tanatos
I począł ucztować
Widziałem.
Nagich barbarzyńców koczujący w próżni
myśli
Sączących likier ekstazy - wypocin ludzi
czynu
Kolejkę wódki za koleją ociężałych trakcji
Samowolnie rozpędzony pociąg do życia
Czy to już moja - by obmyć ręce w
popiele?
Niemy pies z poparzonym pyskiem
Wyje na czas, Tlenu
Królestwo za tlen
Zagubiony ślad na śniegu pochodnią
mentalistów
Odkupić cienie śliskich spraw pokutą ciszy,
uniżony
Nogami do przodu i głową w dół stawać się
mostem
Nad rzeką senności płynącej bezrozumnie,
tak
Gesty niewielkich wymiarów znaczą więcej
Niż galaktyka pełzających słów odnowy
Pragnąłeś musnąć ulotnej tęczy marzeń
Poczuć raz jeden namiętny potop westchnień
Nie splótł się węzłem fart z biegiem
wydarzeń
A przygarnięte lata - amoku strop bez
fundamentów
Umieramy prawdziwie, gdy zapominamy żyć
Innego końca nas nie było
Innego początku też nie będzie
To wszystko widziałem
I wam przykazałem
W objawieniu
Po LSD;)
dziękuje za troskę uprzedzając, nie jestem narkomanem peunta jest przenośnią:)
Komentarze (3)
przerażające widzenie...
"I dano im wladze nad czwarta czescia ziemi,by
zabijali mieczem i glodem i morem i przez dzikie
zwierzeta ziemi"Ksiega Objawienia.Bardzo trudny
wiersz!Pozdrawiam serdecznie.+++
Świetny wiersz, zupełnie inny niż wszystkie++++
Pozdrawiam serdecznie :))