Architekt marzeń

Jak miło znowu Cię widzieć beciuszko i czytać Twój
wiersz Projektuj nowe marzenia wychodzi Ci to
wspaniale

niesamowity architekt z Ciebie, pięknie o miłości,
poświęceniu, pozdrawiam

Wspaniały z Ciebie "Architekt marzeń"
Pięknie, z optymistyczną refleksją
Serdeczności Baciuszko

To niedobrze,że boli,ale w końcu przestanie,musi!
Na razie Beriu,lecę,bo się spóźnię,
wpadnę później.
Pozdrawiam ciepło:)

Dziękuję Grazynko jest już lepiej,ale jeszcze boli:(

Mam nadzieję Berciu,że już lepiej ze zdrowiem.
Miłego wieczoru,ja może jeszcze wkleję wiersz i
wybywam,bo inaczej się gdzieś spóźnię,ale wpadnę na
dłużej później.

Dziękuję Danusiu :)
Jesteś kochana :)

Architekt pierwsza klasa! Pięknie i uroczo Beciuszko.
Pozdrawiam słonecznie.

Witaj Grazynko:)Ja też mam sporo zaległości w
czytaniu, wszystkich po kolei odwiedzam:)

Ładny wiersz Berciu,fajnie znów Cię widzieć.
Pozdrawiam ciepło,miłego wieczoru życzę,wpadłam na
parę minut,ale zaraz wybywam,będę później i odrobię
zaległości w czytaniu.

Dziękuję Ewuniu. Mnie również jest
Miło z Wami być:)Pozdrowionka :)

bardzo dobry wiersz, miło Ciebie znów widzieć
beciuszko:)

Każdy z nas jest takim architektem z tą tylko różnicą,
że nie każdy ma plan, narzędzia,kwalifikacje i
pozwolenie na budowanie komuś szczęścia. Wiersz
świetny.

Szczęście ulotne jak lip aromat,
Choć o zmierzchu można w pajdy go krajać,
Szczęście pierwotne jak okrzyk "Sto lat!",
Jak dzień, tydzień i stycznia, i maja...
całuski

architekt marzeń-fajny zawód beciuszko, ładny wiersz,
:):):)