Asystowane samobójstwo
Pamięci Charles'a
Za oknem ciemność
Mgła osnuwa miasto
Zastygł we mnie
czarny mrok
Jakbym zwęgliła się
w skałę
Wyrokiem twojej woli
z przyklaskiem rodziny
pozbawiono cię życia
W poniedziałek schyliłam się
by pocałować cię w policzek
uchwyciłeś moją dłoń mówiąc
"jakie masz zimne ręce"
Komentarze (17)
Temat śmierci niesie mroku odchłań, żyjącym w cień
odsuwaną...pozdrawiam serdecznie
wiersz poetycki o mrocznym temacie
pozdrawiam
Faktycznie mroczny.
Pozdrawiam
ostatnia czesc naj dla mnie, ostatnie dwa wersy
rewelka;)
Bardzo smutny, jasny przekaz wiersza!
Pozdrawiam :)
smutny dobry przekaz ...
pozdrawiam:-)
w puencie największe ciarki...
Pomilczę:)
Mroczny, smutny...Trudny temat, ale porusza emocje+:-)
pozdrawiam
poczułem
Trochę niezgrabny tytuł i takie sformułowanie jak
"Jakbym zwęgliła się w skałę" - skała się nie zwęgla
chyba.
Poza tym wiersz mocny, zawierający niezłą dozę
poetyckości.
Bardzo wymowny wiersz.
Bardzo smutne
Pozdrawiam
Ciarki przeszly po plecach, smutno.
Myslę ze opisujesz wierszem ostatni eutanazje w biłych
rekawiczkach gdzie rodzina próbowała pozbyc się chorej
osoby która walczyła o zycie i nie chcaiła umierac
Głosno o tym na FB
Eutanazaja i aborcja pozbaawiają ludzi cech
człowieczeństwa Nawet zwierzę na wiecej godnosci