Atramentowe ulice
wschodzi tuż za rogiem
nocą dżdżystą; między oknami
blade światło wstrzemięźliwe
sączy, blado świta, blado
noc okrąży...
i gaśnie
brukowane dzieło, noc na oknach
marzy; promień już, już wschodzi...
i gaśnie
a dziecko, dziecko siedzi,
przy książce...
nim zaśnie.
autor
Poetka_97
Dodano: 2010-03-10 16:32:33
Ten wiersz przeczytano 732 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
piękny obraz wieczornej atmosfery :-)