AuTeNtYcZnOsC
Ktory prawdziwy jestem?
Milym panem w czarnym garniturze
czy scierka lezaca na podlodze?
Wiem ze pomiedzy dwoma osobowosciami
bladze.
Co dzien w innym ubiorze.
Raz strachem na wroble jestem,
drugim zas chlopcem wrazliwym.
Raz popielniczka wypchana petami
Drugim zas niewinnym ptaszkiem.
Kim jestem?
Prostym szalasem?
czy skomplikowanym atomem?
Moze kostka Rubika?
A moze zwyklym czlowiekiem?
dla Pani z Konina:D
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.