AUTOREFLEKSJE
Jeszcze przeszkody mijam zręcznie
jeszcze się prężę niczym kotka
jeszcze rumienię się zewnętrznie
ale butwieję już od środka
___
Leżę w ciepłej wodzie
wanna jak kołyska
a za uchem piana
przyjemnie mi pryska
jakże jest cudownie
w tym rozleniwieniu
lecz byłoby fajniej
być tu z tobą Heniu.
___
OGŁOSZENIE
Nie chcę żebyś klękał
i rozpalał w piecu.
Potrzebna mi ręka
do umycia pleców.
___
Chciałabym by ciało
niebiańsko pachniało
niestety mój umysł
źle znosi perfumy.
___
Dlaczego w lustrze
(nie mam pojęcia)
widzę ładniejszą
się niż na zdjęciach? (hehe)
___
Jak wosk się topię
gdy moja żabcia
tuli się mówiąc
„kocham cię babcia”
___
Przyszłego szczęścia robię obrys.
(Na razie mówi mi „dzień dobry”)
___
Pamięcią wracam czasami
jak kucając z dzieciakami
na ubitym ziemnym wale
sikaliśmy- które dalej…
Komentarze (45)
Jak zwykle świetne wszystkie fraszki,
a z pierwszą i ja się identyfikuję...
Pozdrawiam Aniu serdecznie :)
Gratuluję ! Jak zawsze dobre z zachwycają. Pozdrawiam
Aniu :)
Cieplutko, bardzo fajnie, wzruszająco.
pozdrawiam serdecznie Anno:)))
Ja też w lustrze wyglądam lepiej, niż wychodzę na
zdjęciach (mam to po mamie) za to moja siostra jest
"fotogeniczna"; z natury ładna buzia, na zdjęciach
wygląda ślicznie.
Ciepło pozdrawiam z podobaniem fraszek :)
Pani Anno
Pani fraszki wypatruję z niecierpliwością
a potem czytając smakuję
gratuluję pomysłowości
i umiejętność oceny rzeczywistości
Z wielką przyjemnością czytam Twoje autorefleksje, bo
zawsze coś znajdę dla siebie.
Pozdrawiam serdecznie Anno :)
Ta wanna pełna ciepłej wody rozbudziła wyobraźnię.
Zaraz wołam jakąś sąsiadkę:)
Pozdrawiam Anno:)
Marek
...jeszcze się prężę niczym kotka... i tak trzymać :)
Pozdrawiam
Bardzo lubię Twoje poetyckie przemyślenia i refleksje,
dystans do siebie, życia, ale też humor.
Miłego dnia życzę.
Oj te Heńki...;)
"Nie płacz, Hanuś, nie płacz,
nawet w samym niebie
ten twój Heniek ukochany
nie zapomni ciebie"...
Masz niezwykły dar przyglądania się ludzkim myślom :)
Pozdrawiam:)
Wszystkie bardzo wzruszające...super :) Pozdrawiam
ciepło Aniu :)
* "na odległość"
Fajne:)) Przedostatnia obiecująca, a ostatnia
zaskakująca. Myślałam, że sikanie a odległość to
dyscyplina chłopięca ( z uwagi na sprzęt), a tu taka
niespodzianka:) Co myślisz Anno o zmianie
"widzę ładniejsza się" na
"widzę ładniejszą się" lub
"zdaję ładniejsza się"?
Miłego dnia:)
Ot, "poezja" życia :))) - jesteś w tym niezrównana! :)
W zawodach w pluciu pestkami na odległość brałam
udział, ale w sikaniu na odległość jeszcze nie!
Nic straconego, jeszcze wszystko przede mną - muszę
tylko rozpropagować te zawody wśród znanych mi
seniorek i seniorów ;)))
Zawsze z wielką przyjemnością i akceptacją czytam
Twoje wiersze i refleksje. Pozdrawiam cieplutko, ślę
moc serdeczności:)