Autumn Leaves
Ja tak lubię się jesiennić proszę pana.
Chmurzyć, dąsać, nieźle siąpić już od
rana.
Stare złoto powplątywać między włosy -
złotem przegnać smętną mglistość z szarych
oczu.
Szal mieć rdzawy lub gawroszkę – tę w
kasztany.
Usta wydąć purpurowo, pąsem mamić.
Móc uważnie się przyglądać po szarudze,
z parasolem, melancholii tej kałuży.
Skakać zwinnie, nie ubłocić nowych
botków,
dać się ponieść porywistym wiatrom
smutku.
Potem znudzić się jesiennym zakichaniem
i tęsknotę czuć za wiosną i ...za panem.
Bo to jesień proszę pana sprawia,
że dziś piszę takie właśnie Autumn
Leaves.
A ja w duchu cała jestem w trawie
i do szczęścia tylko słońca trzeba mi.
Komentarze (47)
Pięknie, jesiennie a z życiem!
Pozdrawiam!
Witaj, Kornatko. Dzięki :)
Odstawanie wyjaśniłam poniżej :)
Świetnny lekki wiersz.
Według mnie ostatnia zwrotka tylko jakby trochę
odstaje.
Ale fajnie się czytało.
Pozdrawiam:)
Dzięki Tulipanko :)
Bo Ja tak lubie prosze Pana:)
pieknie i juuż :)
pozdrawiam:)
jednym słowem sierściuch ! :)))
widziałam, przede mną była jakaś norka:))
uppppssssss, już poprawiam :)))
/tęsknotę/ sprawdź:)
:) Bomi, witaj :) Też u Aranka dopiero co byłam :)
świetny, ale wiadomo, grusz-ela innych nie pisze, bo
nie umi... /jesienne zakichanie/ fajne:)
pozdrówka, Elu, jeszczem zapowietrzona po wizycie u
aranka:))
Tak gwoli roztłumaczenia:
Koda lub coda (z języka wł., w dosłownym tłumaczeniu:
ogon) to zakończenie utworu muzycznego. Może być
krótkim ozdobnikiem, kilkoma akordami ujętymi w
kadencję lub dłuższym fragmentem, niekiedy utrzymanym
w narastającym tempie i dynamice.
W kwestii uwag formalnych Krzemanki i Magdy:
- jako że tekst odwołuje się do znanego utworu
muzycznego Autumn Leaves, pozwoliłam sobie zastosować
coś w rodz. kody - ostatnia strofa. Wydzieliłam ją
dodatkowym enterem, opatrzyłam inną rytmiką i
zastosowałam odmienny układ rymów (odmienny od AABB,
czyli ABAB). Treściowo też ta zwrotka przełamuje tę
jesienność.
Nie wiem, czy te zabiegi uznacie za zasadne, czy też
nie, ale właśnie tak mi zagrało.
Rzecz jasna pomyślę nad Waszym odbiorem i nie
wykluczam jakowejś zmiany. :)
Dzięki serdeczne.
Pozdrawiam Komentatorów. :)
Przepiękny. Popłynęłam rytmem wiersza.W ostatniej
zwrotce załamał się nieco.
A może:
Bo to jesień proszę pana tak sprawiła,
że dziś piszę takie właśnie Autumn Leaves.
Całą duszę dzisiaj w trawie zanurzyłam
i do szczęścia tylko słońce mam w potrzebie.
Pozdrawiam.Mam nadzieję, że się nie gniewasz.
Mnie też urzekł. Pozdrawiam :)