AWANTURA O PISANKĘ
AWANTURA O PISANKĘ – Barbara
Ponikarczyk
Już od rana w kurniku wielka awantura.
Słychać zewsząd gdakania i lecą w krąg
pióra.
Wszystko się zaczęło w wielkanocny
ranek,
Gdy czubatka znalazła kosz pełen
pisanek.
Zajrzała do środka, bardzo się zdziwiła
I zawartość koszyka skrzętnie policzyła.
Jajek było dwadzieścia, każde w innym
wzorze.
Oj, teraz figlarzowi nic już nie pomoże!
Ten żart mu na pewno zaraz bokiem
wyjdzie,
Niech no tylko z podwórka stary kogut
przyjdzie.
Trzęsąc się ze złości na grzędę
wskoczyła
I strasznego hałasu wokół narobiła.
Co to są za żarty? Kto to wszystko
zrobił?
Kto mi w nocy złośliwie jajka
przyozdobił?
Mówcie prawdę kwoktuchy! Wcale nie
żartuję!
Za chwilę dowcipniś tego pożałuje.
Popatrzyła groźnie, piórka nastroszyła
I pierwszą z boku kurę dziobem uderzyła.
Gadaj prawdę psotnico! Czy to twoja
sprawka?
Nie wiesz o tym, że jajko to nie jest
zabawka?
To nie ja!- krzyknęła kura przerażona
I sfrunęła z grzędy niczym oparzona.
Na pomoc kokoszce przybiegła pstrokatka
I wtedy się zaczęła przeraźliwa jatka.
W kurniku zawrzało jak w starym
czajniku.
Tylko jeden kogut siedząc na patyku
Spokojnie z wysoka na stado spoglądał.
On nigdy od kwoczek mądrości nie żądał.
By zakończyć okropny harmider w kurniku
Wyprężył się cały wrzeszcząc ku-ku-ryku!
Dosyć tego kłótnice! Dosyć, bardzo
proszę!
Ja takich awantur doprawdy nie znoszę.
Problem z pisankami chętnie wam wyłożę.
Ta sprawa w historii ma swoje podłoże.
Jaja malowały nie kury filutki
Malował je człowiek. To tradycji skutki.
Od zarania jajo Słowian zadziwiało
Przede wszystkim dlatego, że życie
dawało.
Nadchodzącą wiosną cały świat się
cieszył.
Człowiek także ku wiośnie z inwencją
pośpieszył.
Żeby życie wyróżnić, które w jajku spało
Malował na nim wzory, by się podobało.
Potem zwyczaj pogański splótł się z
Wielkanocą
I związał z tradycją bardzo wielką mocą.
Z naszych jajek nie tylko lęgną się
kurczęta,
Ale także Wielkanoc o jajkach pamięta.
Te piękne pisanki ułożone w sianie
Powędrują na stoły w świąteczne
śniadanie.
A wy zamiast ostrzyć dzioby i pazury,
Wydrapcie na jajkach życzenia od kury:
„ Zdrowia, szczęścia i słodyczy
Wszystkim ludziom kura życzy”
Komentarze (10)
Może ten wiersz ma w zanadrzu przesłanie zrozumiałe
dla domyślnych . Moja kuma Tekla by go zrozumiała po
swojemu... ha ha ha .A może on tylko o kurkach
traktuje, ale tak czy owak super się spisuje .
długi, ale to mu nic nie ujmuje bo treść super a rym i
rytm jak najbardziej:))
Głosik dawam:))
hmm..nawet teraz kura wie jak ważna jest tradycja i
zgoda.. napisany z humorem ,pełen treści..lektura nie
tylko dla dzieci ...
Pani Basiu, ma Pani racje, ze zachowanie jezyka
polskiego jest b. wazne, przeciez jest taki piekny. Ja
mieszkam od kilku lat w Anglii i tesknie za domem, za
jezykiem rowniez... nie uwazam sie za mistrzynie
pisania, jak Pani to okreslila, pisze z serca a reguly
i zasady pisowni stawiam na dalszym planie. Aczkolwiek
uwazam to za bardzo wazne. Osobiscie lubie pisac
wiersze, ktore nie zawieraja znakow interpunkcyjnych,
lub wielkich liter, poniewaz tak czuje i daje tym
mozliwosc swobodnego interpretowania. Wiele tu takich
wierszy na Bej, pieknych i wartosciowych. Niech kazdy
pisze wedlog wlasnego uznania, jak chce i jak potrafi,
to nie egzaminy. Jednakze zgadzam sie z
Pania,nalezycie trzeba dbac o zachowanie naszej
pieknej mowy. Pozdrawiam serdecznie, Patrycja.
wiersz żywy, z humorem i wcale nie za prędko, święta
23 marca...kury, do roboty!!!
Ledwo co Boże Narodzenie minęło a tu już zawiało
Wielkanocą ! I to jak zawiało - wesoło , figlarnie!
Piękny wiersz.Podziwiam kunszt .Pozdrawiam cieplutko.
Wszystkie Twoje wiersze sa tak starannie dopracowane,
każde słowo odpowiednio dobrane-pieknie:)
Niczym bajka ta pisanka..pointa miła..i wesoła..jak to
kura stawia czoła...życzeniom..pozdrawiam..
świetnie napisane, gładko się czyta bez podknięcia i
wcale niebanalne, zrozumie dorosły i zaciekawi
dziecko, wiec ten wiersz ma swój cel, a to już
dużo...pozdrawiam
Fajny wiersz, może bardziej tematyka dla dzieci. Mimo,
że długi z przyjemnością się czyta, a zakończenie
rewelacyjne.