AWARIA
Przez ciebie ciśnienie mi skacze,
wypieków na twarzy dostaję,
serce się w piersi kołacze...
No panie co z tym tramwajem?
Chcesz bym dostała zawału
tak tkwiąc tu w tej niepewności?
Awaria, nie ma tramwaju!
No miej pan trochę litości...
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2014-04-25 08:41:23
Ten wiersz przeczytano 1538 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
A może to był tramwaj zwany... pożądaniem :))) i też
na wesoło można odczytać :)
Bardzo fajny !
Samo życie! Pozdrawiam niedzielnie:)
Wiersz z życia wzięty . Pozdrawiam i życzę miłej
niedzieli
Motylku ależ Ty masz nosa... Pozdrawiam :))
Awaria ;-) Ja cię kocham, a ty nadal ślepy.Tak
odbieram Twojego "motyla".Dwuznaczne skojarzenia,
dlatego jest rewelacyjny.Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
Uzależniamy się od rzeczy martwych i nic dziwnego, że
krew nas zalewa, jak nie jest po naszej myśli.
Pozdrawiam:-)
Najpewniejsze tylko z buta zawsze dociera się tam
gdzie się chce.POZDRAWIAM SERDECZNIE.
pozostaje własna dwójka
i bezstresowa podróż
pozdrawiam
Szkoda nerw i stresu Jolu. Od jutra wsiadaj na rower
{:
Poz.drawiam
Zyciowo !
Pozdrawiam serdecznie!
Aj waj! Po co Ci tram way?
Pozdrawiam:))
tramwaj awarię ma
a piechota będzie szła
pozdrawiam serdecznie Jolu:)
Ot złośliwość rzeczy martwych, ehh.
Tak, zyciowo.
Pozdrawiam:)