Aż tak
Jak mi bez ciebie? Daty powiędły,
opadła czerwień z dzikiego wina,
a z nieba zginął ostatni błękit.
Czarne krakanie dzień rozpoczyna.
Deszcz się obija o parapety,
kruche gałęzie z wiatrem szamoczą.
O! Spada kasztan, za nim - następny.
I sen już nie chce przychodzić nocą.
Nie bądź zazdrosny o tę sukienkę,
zimowe kwiaty na niej wyrosną.
Słyszysz? To ptaki. Drżą przemarznięte.
Tęsknię za tobą, mocniej niż mocno.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2015-11-09 11:14:09
Ten wiersz przeczytano 7207 razy
Oddanych głosów: 116
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (133)
Przepiękne wersy.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Dziękuję Wam :)
Śliczny, poruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zosiaczku, każdy Twój wiersz porusza, zatrzymuje i
zachwyca. Z wielka przyjemnością nadrobiłam
zaległości. Pozdrawiam ciepło :)
Jak ja lubię czytać Twoje wiersze:)
Zatrzymuje na dłużej ta piękna melancholia, pozdrawiam
ciepło.
Dziękuję :)
Piękny wiersz wyrażający tęsknotę...pozdrawiam z
uznaniem Zosiaczku :)
Dziękuję Grażynko :)
Jak zwykle piękna melancholia, jak zwykle zatrzymująca
puenta, pozdrawiam Zosiu serdecznie :)
:) dziękuję
Czytam i czytam i zachwyconam wielce...
Kiedyś też będę tak pięknie pisała..
Cudo:)***
Ignotus, dziękuję :)
symfonia potęgi miłości, z uwerturą barwnej i
dźwięcznej kruchości świata - jak niewiele trzeba,
żeby było wszystko