Bądź moim płomieniem
Zapaliłaś radosnym płomieniem
duszę zwykłego człowieka.
Płonę tym szczęśliwym ogniem,
na słowa Twoje czekam,
jak na ciepło w noc zimową,
gdy żar kominka grzeje ciało.
Czekam na Twoje słowa,
i ciągle jest mi ich mało.
Uśmiecham się do Ciebie,
nawet nie widząc twarzy Twojej.
Ale mam przeczucie,
że masz stałe miejsce w duszy mojej.
Czy będziesz jej ogniem wiecznym?
Wesoło w sercu płonącym,
płomieniem nieprzerwanym,
radością gorejącym... .
Dla Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.