BAJKA O WIETRZE
wiatr fruwa pędzi wiatr lekko i świszcze
spływa z żółcieniem czerwienią i brązem
opada chmarą barw w niedostatku
chlorofilu
szuka drgnienia słońca w krajobrazach
jesieni
biegnie w lasy czasem uciszy się na
chwilę
westchnie i odpocznie w zielonych igłach
tuman na drodze skłębił próbuje
zrozumieć
że nadzieja nie chce się odrodzić
przez otwarte okno wtargnął
niespodziewanie
zaigrał we włosach dmuchnął w fałdy
sukienki
sfrunął do nóg pogładził niezmienną
figlarnie
zajrzał w oczy iskrę znalazł maleńką
odnalazł promień czułość zmysłów tożsamy
w duszy swawolny igrający wietrzny
pragnie zamiast słonecznych jasności
sam stać się jękiem każdego dnia
blaskiem
zaprószyć naturę przekornie ogień
stworzyć
postanowił i spalił to co było niezwykłe
a czas w swoim trybie wszedł w
melancholię
spadł deszcz o osobnych namiętnościach
słońce zawsze przechodzi na swoją stronę
w harmonii z rytmem i przeznaczeniem
/UŁ/
Napisany Łódź,11.10.2007 ula2ula poprawiony
Komentarze (11)
piękny wiersz .... podziwiam osoby piszące więcej niż
4 wersy .... ja jeszcze nie potrafię
Przeczytałam z ogromną przyjemnością.Podoba mi się
Twój wiatr.
Słońce to życie ..ale i śmierć..+pozdrawiam
z zainteresowaniem czytam Twoje wiersze,pozdrawiam
serdecznie
Aby dobrze zrozumieć Twoje wiersze muszę często czytać
dwa razy,ale myślę że jest to sprawka tego że mało
czytam wierszy typu..biały,toniczny,obrazkowy,a
natomiast nie mam problemów w rymowanych..chyba i ja
będę musiał zacząć takie pisać,ale wciąż mi się wydaje
że tego w moim wykonaniu nikt pozytywnie nie
oceni..ale spróbuję..powodzenia
Takim wierszem Cie lubię,choc może niepotrzebnie w 3
zwrotce odeszlaś troszkę od tematu,mi osobiscie ten
wiatr się spodobal i chcialbym go wiecej opisac
zobaczyc i poczuć wyrazniej jak budzi mnie
tchnieniem,pozdrawaim i dziękuje przy okazji za moc
serdecznych i pięknych komentarzy ,którymi mnie
obdarowalaś
Swietne metafory sprawiaja, ze zycie odbiera sie jak
bajke... a moral potem napisze ...pozdrawiam
Zawsze przyjemnie czyta się Twoje wiersze...+
bardzo przyjemnie się czytało Uliśku. najbardziej
spodobał się "niedostatek chlorofilu". ściskam
najserdeczniej :)
Bajka o życiu bo ono nie jest łatwe dlatego je czuć .
Piękny opis :)
Uli......twoja bajka o wietrze....wyzwala z ciszy
głosy dotad nieznane...obudzilas jesien...otworzył
okno zatanczył przy blasku kominka....wiatr jest moim
przyjacielem....niech i twoim bedzie..karmisz jak
zawsze w swoim wierszu porcja metafor...z górnej
półki...pozdrawiam..