Bajki aktualne
Wrona
Zapytano kiedyś wronę
O jej partie ulubione:
Czy prawica
Ją zachwyca,
Czy po lewej serce ma?
A
Na to wrona rozbawiona:
- Moi drodzy, jestem ponad!
Pies
Była raz, proszę pana,
Psina dzielna, choć mała,
A z tego zaś była znana,
Że na złodziei, bandytów szczekała.
Mieszkała zaś, panie kochany
Przy siedzibie partii znanej.
Więc ujadała dniami, nocami...
Całymi latami.
A że szczekała na dworze,
To schrypła. Dziś szczekać nie może,
Czasem tylko warknie na sąsiada...
A partia? Ta działa nadal!
Zera
Wybitne mamy nieraz jednostki. Cholera,
Wszak z jednostek miliony zrobią tylko
zera!
Więc jednostki wciąż jeżdżą i jeżdżą po
kraju,
Tworzą partie (tak sobie zera
dobierają).
Ale – co za nieszczęście, przyznajcie to
sami:
Zera bardzo się lubią grupować parami,
No i wynika z tego wnet jakaś afera,
Bo musi smród być tam, gdzie razem są dwa
zera.
Komentarze (13)
Świetna ironia,
a wrony- jak one potrafią "szczebiotać" wiosną,
pozdrawiam serdecznie:)
Świetne!!!
W polityce tak już bywa,
zawsze kogoś trza wykiwać,
tych się kupi, tych ogłupi,
nigdy im się to nie znudzi.
Samo życie Michale. Fajne ironiczne bajeczki.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :):)
Bardzo ciekawe są te bajecki...
Pozdrawiam, Michał.:)
orła wrona nie pokona
kiedyś tak mawiano
ale twoja na miano
mądrej wrony zasługuje
bo jest ponad
i się niczym nie przejmuje
:-)))))
w rachubę wchodzi jeszcze - "mniej niż zero"...
Im wiecej zer do kupy
Tym wiecej smrodu
.
.
.
z
.
.
.
.
Rozk(ładu)
:)
Pozdrawiam z :)))
Fajne. Ostatni wiersz przypomniał mi starą zgadywankę.
Co oznacza?:
Jedno zero - studenta,
dwa - ubikację,
trzy - student w ubikacji,
cztery - dwie ubikacje,
pięć - znak olimpijski.
Miłej soboty Michale:)
przednia ironia.
Świetne! Pozdrawiam Michale
A ja jestem jak ta wrona:)) znaczy nie widzę dobra ani
po lewej a już w szczególności prawej stronie:( i
jedna i druga mnie zawiodła... ale to tylko moje
zdanie:)
Trafne niestety. Udanej niedzieli.
Ta wrona przypomniała mi tą z "Zapisków więziennych"
Prymasa Tysiąclecia. Ze Stoczka.
Jej też się zdawało- jestem nieśmiertelna- a jednak.