Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Na dobranoc

Balerina

Zawsze lubiłam tajemnicze strychy i jednocześnie bałam się takich miejsc.

W ciemnym kącie starego strychu
Na który nikt od lat nie wchodził
Kryją się zapomniane rzeczy
Wielkie kufry pełne staroci

W jednym z nich przytrzaśnięta ręka
Zwisająca bezwładna zimna
Lecz spokojnie to tylko lalka 
Co na imię ma Rozalinda

Ubrana w atłasy, koronki
W białej sukience i rajstopach
Na głowie diadem z brylantami
Białe baletki ma na stopach

W noc kupały w noc przesilenia
Wielki spektakl się rozpoczyna 
Wieko kufra wnet się otwiera 
I wychodzi zeń Balerina

Na małych chwil kilka na kwadrans
Strych stary zamienia się w scenę
Gdzie tańczyć będzie Rozalinda
Aby świat wprawić w zadziwienie

Zabawki dawno porzucone 
Co wdzięczną widownią są tu dziś
Jakaś łysa lalka bez ręki
Tam bez oczka i nogi jest miś

Gdy ona tak tańczy i tańczy
Widownia szaleje w zachwycie
Rozalindo cudowna nasza
Wszyscy kochamy cię nad życie

Wreszcie przyjść musiała ta chwila
Minął kwadrans, umilkła scena
Zasnęła też cała widownia
A wraz z nią lalka Balerina

autor

Anona

Dodano: 2023-02-26 19:54:16
Ten wiersz przeczytano 1708 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

SETH888 SETH888

Klimat jest za to plus;)

Anona Anona

dzięki _wena_ :)
Pan Bodek - tak, rytmika niestety do poprawy ;)
dopiero się uczę i mam nadzieję, że wkrótce poprawię
pewne rzeczy. Pozdrawiam :)

Pan Bodek Pan Bodek

Bardzo obrazowy opis. Jakbym tam byl.
Pomysl/wyobraznia plus.
Lekkosc piora, ale rytmika wymaga dopracowania.

Pozdrawiam cieplo. :)

_wena_ _wena_

Ciekawy pomysł na wiersz...
Miejsce na poddaszu zwane strychem może być skarbnicą
przedmiotów przedstawiających sentymentalną wartość.
Miłej niedziel życzę :)

Anona Anona

Dzięki Lotka za wizytę. Moi dziadkowie po wojnie
zamieszkali kątem u siostry babci bo Niemcy puścili z
dymem ich dobytek. Strych to mój wymysł :))) 86

lotka lotka

Obrazowo i klimatycznie :-)

Moi dziadkowie byli tak biedni, że nie mieli strychu,
bo domek drewniany, parterowy tylko mieli, a w nim
tzw. sień, i to tam "skarby" się przechowywało i cuda
wszelkie się działy :-)

Pozdrawiam ciepło :-)

Anona Anona

Pięknie dziękuję ; Zyka Mariat Annna2 Kazimierz
Tessa50 Sisy89 za przemiłe komentarze i oddane głosy

sisy89 sisy89

Wciągająco, jak bajka, super na dobranoc.
Pozdrawiam serdecznie :)

Tessa50 Tessa50

Witam Cię serdecznie. Piękny wiersz, wróciły do mnie
wspomnienia z łezką w oku...czekam na kolejne Twoje
wiersze :)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Takie strychy przypominają dzieciństwo, też tam
znalazłem zabawki np. konika na biegunach, ptaszka ze
skrzydełkami na kółkach z kijkiem do prowadzenia, gdy
jechał to poruszał skrzydłami, samochodzik drewniany,
piłeczkę na gumce, starą piłkę, czytając sam
wspominam, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.

Annna2 Annna2

Też lubiłam strychy.
ładnie zabrzmiało.

mariat mariat

Bajecznie i całkiem przyzwoicie.

zyka zyka

Ciekawa historia powracających wspomnień.

Anona Anona

Dziękuję za oceny (także krytyczne) Pozdrawiam
serdecznie :)

Sotek Sotek

Lubię takie strychy ze starociami.
Mają swój niepowtarzalny klimat. Czasami można tam
znaleźć perełki.
z duszą.
Rozbudziłem wyobraźnię.
Pozdrawiam Aniu:)
Marek

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »