Balon szczęścia
Zraniłam,
choć zranić nie chciałam.
Ja ciebie naprawdę kochałam,
lecz teraz gdy zjawił się on,
odleciał nasz szczęścia balon.
Nie zdąrzyliśmy już go złapać,
a teraz nie będziemy się na siłe swatać...
autor
:*MaRlEnA*:
Dodano: 2006-10-02 19:57:46
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.