BAŁWAN
Wnuczki prosiły mnie o bałwana
więc budowałem go dziś od rana
najpierw turlałem ogromne kule
i ustawiałem jedna na drugiej.
Potem ubranko białe skroiłem
kapelusz z garnka mu założyłem
usta z buraka, nosek z marchewki
za oczy czarne ma dwa węgielki.
Teraz ogromną mam satysfakcję
kiedy na wnuczków patrzę reakcję
cieszy ich bardzo widok bałwana
tak dziadka praca jest doceniana.
autor
zdzisław
Dodano: 2012-02-19 08:04:38
Ten wiersz przeczytano 955 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
brawo dla dziadka :-)
wczoraj i ja patrzyłem jak dzieci lepiły bałwana z
uśmiechem i radością - tak i twój wiersz przeczytałem
Ale mają dziadka :) Pozazdrościć :)
Wiersz cudny:)
Słodycz sama w sobie - super!!!...Wnuki uwielbiają
Dziadków!!!Pozdrawiam serdecznie...
Czegóż nie robi się dla dzieci.
Dziadek!
To wielka osoba!
Pozdrawiam:)
bałwan nie jedno ma imię, twój jest piękny tak jak i
twój
wiersz.Spojrzałam za okno,może mój dziadek zrobił
bałwana
ale On woli wylegiwać się na kanapie, muszą Cie wnuki
bardzo kochać,trzymaj tak dalej!
Hmmm... dla wnuków wszystko, już sobie wyobrażam jaki
musi być piękny i uśmiechnięty. Cieplutko pozdrawiam
Trzeba jest czasem plecy przygarbić,
by sobie uśmiech wnuków zaskarbić!
Pozdrawiam!
no to dzieciaszki mają szczęście :) że taki dziadek
pracowity:)Zgraby i fajny wiersz:) u nas leje od
wczoraj .....
balwan na pewno piękny u mnie za oknem kałuża na
kilometr czyli z balwana nici miło było poczytać o
dziadka pracy i satysfakcji ...
Miło przeczytać z rana, jak się robi bałwana.
Pozdrawiam.
Witaj Zdzisławie. Takie reakcje cieszą serce każdego
dziadka, który zrobi wszystko by widzieć w oczach
wnuków radość. Wiem co to znaczy. Pozdrawiam:)