Barwy miłości
Dlaczego zawsze ponurym obrazem,
roztaczasz pejzaż przede mną co rano?
Jesteś jak malarz szukający wrażeń,
tworzący dzieło barwą źle zmieszaną.
Jakże chcesz oddać swoje piękno wiernie,
kiedy lichotą ręka pędzel wodzi.
Z palety życia wybierając czernie,
każesz z tęsknotą sercu się pogodzić.
Komentarze (134)
Tęsknota często jest wpisana w barwy miłości, dobrze
gdy jednak niezbyt często gości, ładnie Marku piszesz
o niej, pozdrawiam serdecznie, dzięki za pamięć:)
Miłość niejedno ma imię.
Nie zawsze lśni w kolorach tęczy.
Smutne, ale prawdziwe.
Pozdrawiam serdecznie
Tęsknota przybrana nadzieją, pozdrawiam serdecznie.
Mój ulubiony klimat oczywiście po mistrzowsku ;)
miłego dnia Marku
Oj naprawdę smutno
Smutek piękny w lirycznym wydaniu. Pozdrawiam Marku i
dziękuję :)
:) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
;)
Miłość ma kilka odcieni
Pięknie Mareczku - nostalgicznie. Dziękuję że wpadasz
do mnie :) Wiersz Twój zatrzymuje, i choć jest nutka
smutku - to nadzieja ubrana w tęsknotę - ubarwia. Dla
Ciebie uśmiech wisienkowy - trzymaj się cieplutko :)
Wróciłem jeszcze raz naczytać sie nie mogę. Chciałbym
pochwalić ale nie czuje sie tak mocny aby recenzowec
mistrza. Też chce tak umieć. Pozdrawiam.
Wszystko na czarno:( teraz świat jest kolorowy,
zachwyca barwami:)
zycie njie zawsze zakłada różowe okulary Czasem
zaczernia obrazy a jednak jest piekne
Pozdrawiam serdecznie :)
Można powiedzieć, że kolorowa miłość
Witaj:)
Trzeba moze samemu chwycic za palte i pedzel i malowac
ten swoj swiat ulubionymi barwami
Moc serdecznosci Sotku:)