Będąc blisko mnie
Nie kładź paluszka na namiętnych ustach,
Niech lekko zadrży w powietrzu Twój
głos,
Nie układaj włosów spinkami w ciasny
kok,
Niech tuli się do wiatru wolny, rozwiany
włos,
Nie chowaj Swej kochanej twarzy w
dłoniach,
Niech nie będzie promiennego słońca mi
brak,
Nie roń żadnej łzy ze swych niebieskich
oczu,
Bo wtedy też mnie jest ciężko i smutno
tak,
Ugaś smutek myśli, radością Twego
wzroku,
Rozchyl mi bliskie, spragnione uśmiechu
usta,
Przygarnij niecierpliwe, łaknące Ciebie
moje dłonie,
Wypełnij czas dotykiem, bez niego –
chwila pusta,
Spojrzeniem błękitu oczu unieś nas ponad
chmury,
Uśmiechem jasnym wznieć drżący płomień
radości,
Szeptem, przegoń wypełniającą przestrzeń
ciszę,
Ciepłem oddechu Otwórz powoli bramy
namiętności,
Wodospadem włosów Opadnij miękko na moją
twarz,
Pocałunkami oddajmy potęgę naszych uczuć
moc,
Z fantazją zburzmy ład, rozścielonej
pachnącej pościeli,
Bo nie pierwszą i nie ostatnią jest ta
… wspólnych uniesień noc …
Komentarze (1)
Śliczny wiersz.. Zresztą Ty wiesz.. :) plusik ode mnie
:)