Bejdok (Gadzio)
Bejdok w toku
Szumi myśl w potoku
Spływa po oku
Nerwami wzdłuż rąk stoku
Gdy bejdok jest w amoku
Wtedy "ja" zostaje z boku
On po świata wierchu szusuje
Zawiłymi słowo-myślami wierszusuje
"Ja" realnie w tym się nie odnajduje
Bejdok dokumentuje
Że dobrze się w tym czuje
Gdy świat swoim tokiem komentuje
Wyrazy ma w wyobraźni
Fantazję niczym w baśni
Jawnie śpi koło „ja” jaźni
Dukumentalnie
Zapisuje się mentalnie
"Wyprzedza świat realny,
Nawiedza wirtualny"*
Momentalnie, rym swój walnie
Objawia się dualnie
"Ja" ujawnia go wizualnie
Sterowane, przez bejdoka, zdalnie
To nie "chłopak z Ikei"**
Nie wie jak się rzeczy klei
Nie zważa ile pieniędzy ludzie mieli
Jak polityk ozorem mieli
Bejdok tutaj z morza dokuje
W duchowej kniei,
na bezludnej wyspie, rajcuje
Już co chciał to udokumentował
I znów w chmurę wyparował...
*Rahim "Jestem Bogiem" **Taylor D. "Podziemny Krąg"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.