Bejowisko

Zdecydowanie trafie. Klimat na Beju jest wyjątkowy.
Pozdrawiam :)

Wiersze same się obronią bez plusów i achów :)
Ja cenię sobie bej za klimat Wiele się nauczyłam.
Tutaj znalazłam wielu przyjaciół i miłość :)
Pozdrawiam z uśmiechem Sławku :)

Dziękuję Ci bardzo, też Cię pozdrawiam. Wiem, że masz
pazurek. I dobrze, przynajmniej nie jest mdło :)

Dorotko zrozumiałaś mnie właściwie. To miała być
satyra, szkoda tylko że nie dla każdego. Te punkty to
tylko przygrywka. Nie mów mi że nigdy nie byłaś
świadkiem złośliwości, bufonady i podobnych zjawisk.
Wiem że to są pojedyncze przypadki ale jakbyś
poczytała komentarze pod wierszem to przekonałabyś się
że to nie tylko moje zdanie. Dziękuję Ci za fajny
komentarz, przyznam że pisząc wiersz absolutnie nie
miałem Ciebie na myśli. Pozdrawiam z gminnym
uśmiechem:))))

Wiesz co Gminny? Dobra poezja obroni się sama. To, że
tutaj jesteśmy świadczy, że chcemy coś dać z siebie,
pokazać "to coś" światu, nie zamykać się w szufladach.
Poezją i komentarzami wyrażamy siebie. Uważam, że po
to piszemy aby nas czytano, ale i vice versa. Trzeba i
innych poczytać, żeby po prostu czegoś siebie lub ich
nauczyć. Oczywiście, że punktacja nie jest
sprawiedliwa, ale każdy z nas zgodził się na portalowy
regulamin.Nie chciałabym, by mi ktoś punktował w
podzięce za obecność u niego. Już bym wolała żeby choć
jedna metafora się spodobała, albo myśl, albo kilka
rymów.Myślę, że chyba jednak i na całe szczęście
większość z nas tak uważa...
Sorry, ale mnie się ten klimat podoba i wcale nie
uważam, że większość z nas to łyse dziadki, albo
niedopieszczone panie.
Dam Ci plusa, bo wskazałeś w rodzaju na satyrę i
wyobrażam sobie, że to właśnie autor miał na myśli.
:):):)

Nie zastanawiaj się nad tym. Ty uważasz, że jestem
jednym z lepszych na beju (a mnie jest bardzo miło z
tego powodu). Inni uważają inaczej i mają do tego
prawo.

Zdecydowanie coś w tym jest :))
Przeczytałam z przyjemnością :)

Bej to specyficzne środowisko. Do niego się
przywiązujemy i wracamy nawet po latach.
Pozdrawiam ciepło :)

Wszystko co mówisz to prawda, ale pozostaje problem
dlaczego Ty za swoją perełkę dostaniesz max 50 punktów
i to w dobrej koniunkturze a ktoś inny za napisanie
np.
" Kwitną kasztany, ptaki śpiewają szaleńczo.
Najpewniej maj nas odwiedził"
dostają trzycyfrowe wyniki. Tego jakoś nie potrafię
przetrawić.

Zaraz Ci to wyjaśnię. liczba i kolor stalówek (czyli
jak piszesz "sztachetek")zależy od liczby głosów.
1. Wystarczy, że usunę wszystkie wiersze, które mają
mniej, niż 20 głosów, a od jutra będę miał dwie
zielone. (Ale ja nie lubię usuwać.)

2. Jeśli będę komentował tyle samo, co dzisiaj, ale
wiersze wstawiał raz na tydzień, a nie codziennie -
skomplementowani przez mnie będą przez tydzień
zaglądać do jednego wiersza (i głosować). A więc ich
głosy się nie rozdzielą na 7 i będzie ich - w
przeliczeniu na jeden wiersz więcej.

Wiem o tym wszystkim i mógłbym sobie ciut "podkręcić"
ranking. Tylko po co? Ja akurat mam bardzo słaby gen
rywalizacji i mi nie zależy... Nie tylko zresztą mi.

Michale te sztachetki to jakiś dowód uznania i ja nie
mogę sobie wytłumaczyć tego dlaczego Ty masz jedynie
jedną zieloną a niektórzy z grupy tych co mogą za Tobą
jedynie nosić teczkę mają całe rzędy i to ze
szlachetniejszego kruszcu. To był jeden z powodów
napisania tego wiersza. Pozdrawiam gminnie:)))

Trochę prawdy w tym jest, ale co z tego? Czytam
wiersze różnej jakości, bo lubię ich autorów, a jak
trafi się perełka (zdarzają się) to jest dodatkowy
bonus. No i mam satysfakcję, że ludzie czytają moje
(przynajmniej niektóre). Dowodzą tego pyskówki pod
wierszami, a także - od czasu do czasu - zgłoszenia do
moderatora z prośbą o usunięcie.

Witaj Sławku, dzięki za limeryk, już naprawiłem swój
błąd i pozdrawiam serdecznie :)

trafnie a najważniejsze to się
wzajemnie nie obrażać i przede wszystkim czytać i
komentować wiersze innych,
pozdrawiam serdecznie:)

Good job...
trafności nie można Ci odmówić.........
to taka nasza mała społeczność.... i każda flaga tu
pasuje, bo ludzie są jacy są i dzięki im za to, gdyż
inaczej byłyby nuuudy na puuudy!

Sam fakt, że tu "jestem" mówi o tym, że mi odpowiada
stan rzeczy i.....szafa gra.
A to co myślę o cudzej i swojej poezji, to moja
tajemnica..... nie zawsze z noblistami muszę się
zgadzać i nie muszę zostań noblistką, to taki mój
prywatny komfort.

Lubię czytać wiersze (te bejowskie), bywa zostawiam
plusik bez komentarza, bo wiersz zrobił na mnie
wrażenie, ale wcale nie mam ochoty rozbierać go na
czynniki pierwsze, gdyż uważam, iż bez sensu jest
powtarzanie treści wiersza w komentarzu, albo nawet
nie mam nastroju doszukiwania się zakamuflowanego
dna......

aktywność w komentarzach nie jest odzwierciedleniem
niczego, jedynie sygnałem, kto zacz zaglądał a to z
kolei daje fałszywy obraz - nie ma twego komentarza,
znaczy olałeś mój wiersz.....

jedyną rzeczą jaką mnie odrzuca od zagladania i
komentowania, to namolność autora "przeczytaj u mnie".

Wyznaję zasadę, że jak wiersz trafi do czytelnika, to
czytelnik wróci po następne doznania zmysłowe...

Dobry Twój pomysł na ten wiersz, czasami warto
podyskutować co nam się podoba a co nie, i to bez
awantur

pozdrawiam i miłego dnia życzę ")