` bess quann
`
Czas, czasu, czasem.
Czas w naszym życiu istnieje.
Nie chcemy o nim mówić,
ale on gawędzi.
Mówi szeptem, mówi cicho, mówi głośno -
krzyczy.
Ogarnia nas jego czas.
Lata mijają, lata płyną, lata idą.
Lata odeszły, lata nie wrócą, a życie toczy
się dalej.
Czy smutki, czy troski, czy nawet
nienawiść
w końcu kiedyś miną.
I odejdzie od nas strach,
z którym walczyliśmy te wszystkie lata.
Z którym szarpałem się i ja.
Więc co mi radzisz?
Te wszystkie puste słowa?
Mówisz wszystko, to nie mówisz nic.
Płyniesz wśród fal, tym rejsem.
Marzenia niosą cię w dal.
A ja? A ja co pocznę bez marzeń?!
Tych kwaitów, pachnących kadzideł?
Rozkwitają me pragnienia, rozkwitają me
marzenia.
Tulipany, czerwone róże, ognisty blask
jabłoni.
Więc powiem jeszcze raz,
Czas, czasu, czasem... `
Komentarze (2)
Czas determinuje wszystko...
Więc czasem czasowi trzeba dać dość czasu...
:))
wiesz ciekawy w narracji strach towarzyszy w ważnym,
nienawiść to często dialog lub nie a czas biegnie W
wolności nie ma zatrzymania Krok każdy to bliskość i
taki krok trzeba postawić Realnie Taka refleksja moja
Oczywiście interpretacja może być rózna Podoba mi się
jest barwny w emocje uczucia Pozdrowienia