Bez dziecięcej wrażliwości...
... gdybym
Myśli tysiące wiruje,
choć głowa już zmęczona.
Spokojna będzie z rana
być może ciut zalękniona.
Co dzień jutro przyniesie,
słodyczy kosz, czy kosz smutku?
Obawy te głaskam leciutko
i nikną — powolutku.
Za mało mi tu szczerości,
by serce otwierać ludziom.
By nie obawiać się złośliwości
i wierzyć, że mnie nie złudzą.
Za mało mi tu czułości,
by ciepło odwzajemniać gest.
Sprostać, uczuć zawiłości
i cieszyć się miłym, gdy jest.
Za mało mi tu miłości,
by kochać naprawdę bez granic.
Nie poddać się głupiej zazdrości
i ofiarować wszystko — za nic.
Za mało mi, wciąż mi za mało
i nie rozumiem jeszcze dlaczego.
Czy i jak piękne życie by się stało,
gdybym nie bała się jego...
Dygnięcie przed starociami.
Komentarze (31)
Dziękuję Wam serdecznie za wizytę i pochylenie się nad
tekstem. Pozdrawiam. :)
piękny wiersz z przyjemnością przeczytałem ...
strach to pradawny instynkt, ale i on stymuluje do
działania.
Smutny i dobry wiersz.Pozdrawiam:)
Dzadku Norbercie, Zefirze to pewnie jesieni aura tak
wstecznie mnie dzisiaj usposobiła. Dziękuję za
obecność szczególnie pod tym moim staruszkiem.
Dobrego tygodnia życzę ... ;)
Nigdy życia nie powinniśmy się bać. Bo dopiero wtedy
zacznie nam na nerwach grać. Warto się nim cieszyć
każdego dnia, bo to naprawdę bardzo fajna gra. Warto
mu na oścież otworzyć drzwi i nagle się okaże, że
świat nie jest taki zły...
Fajny z lekka smutaśny wiersz o życiu.Pozdrawiam.
Spokojnej nocy ;)))
fajnie napisane pozdrawiam
Re: jastrz
Każdy kiedyś jakoś... Ryszard Kapuściński zaczynał od
pisania wierszy, a Andrzej Bursa od reportaży.
Wszechstronność jest podstawą rozwoju, z niej pojawiaj
się różnorodność form. :)
No cóż... Czytałem komentarze i widzę, że wszystko, co
mógłbym powiedzieć zostało już powiedziane. I mimo
wszystko Twoje nowsze wiersze podobają mi się
bardziej.
Mirabellko, witaj. I owóż ja zawsze będę się spieszyć,
właśnie z obroną moich staroci. Pełna zgoda, można się
zastanawiać, po co wrzucać jakieś konserwanty,
starocie — odkurzam USB i sprawdzam, co mam jeszcze na
dysku popisane i przypominam sobie, że starocie są
szczerozłote (są, jak linie papilarne), a nowe formy
ledwo posrebrzane. Dziękuję za miłe słowa. Buziaki
zostawiam. :)
Reni mądre słowa -,pozdrawiam
Miłości potrzeba by nie utknąć w smutkach,
strach zwątpienie sieje, ale to rzecz ludzka!
Pozdrawiam!
szczerze moim zdaniem jakakolwiek krytyka czy
wskazówki akurat w tym przypadku są zbędne i niczemu
nie służą wiersz jak sama autorka napisała jest
troszkę wiekowy nikt z nas nie urodził się geniuszem
wiedzę nabieramy z czasem
dla autorki na pewno ma wartość sentymentalną wiele
emocji w nim zapisała - też zaczynam moją przygodę z
pisaniem
może za jakieś 20 lat jeśli dożyję
któryś z moich wierszy wywoła takie
wspomnienia:)pozdrawiam
Ufff. Ledwo mi sie udało przejść przez ten tłok :)
droga autorko, twoja sympatyczna peelka, pragnie
znaleźć dla siebie miejsce w tym zakręconym swiecie,
świadoma dokładnie tego czego pragnie, bedzie szukać
, aż znajdzie, choć jeszcze lęk trzyna ją, ale pokona
go, bo kto lepiej niż ona sama wie o nim wszystko
.Fajny rytmiczny wiersz , dobrze ze go wyciągnęłas z
szuflady ! Spokojnego wieczoru i scis dla ciebie M.
Ossa77 troszeczkę źle mnie zrozumiałaś bardzo
delikatnie chciałam zaznaczyć, że jeśli ktoś ma uwagi
do wiersza oczywiście niech je pokażę a nie głośno
krzyczy pa. Miłego wieczoru :)