Bez gwarancji...
Nie jesteśmy nieśmiertelni.
Rodząc się już limit życia
mamy wyznaczony.
Jednak bez gwarancji
na przedłużenie.
Egzamin z działań w każdej
chwili zdajemy.
Codziennym postępowaniem
za czyny odpowiadamy.
Szkoda czas marnować
na chaos wewnętrzny.
Trzeba rękę podać losowi.
Na dobro, ale i trudności
bądźmy gotowi.
Idźmy drogą prostą, jasną,
rozjaśnianą optymizmem,
szacunkiem i uczciwością.
Spełniajmy plany i marzenia.
Od nas zależy nasze bytowanie,
chwile radosne, szczęśliwe.
Co niemożliwe - stanie się możliwe.
Niech to sens naszego życia będzie.
Komentarze (18)
Wielu z nadzieją w oczach
swe prostowało drogi
jednak ich podłe życie
postawiło na nogi
Pozdrawiam z plusem:)))
Niepoprawna z Ciebie Krysiu optymistka, tak trzymaj.
Pozdrawiam
Mądrze prawisz Krystku. :)
Pozdrawiam z podobaniem:)
Piękna i mądra refleksja Krystynko. Uważam,że inaczej
być nie może. Pozdrawiam serdecznie.
+
Madrze i cieplo, pozdrawiam:)
Jak zawsze trafiasz celnie w czuły punkt.
Bądźmy dla siebie empatyczni i życzliwi.
Pozdrawiam Krysiu cieplutko. :-)
dla mnie przeznaczenie jakim jest śmierć jest kwestią
szans między 0% a 100% ,więc nie zawsze zbliżam się do
śmierci która dla mnie jest symbolem otępienia funkcji
poznawczych- nie każdy to lubi, a przemyślenia dużo
dają lecz czasem warto umrzeć dla pięknego ideału...
pozdrawiam ciepło
Bardzo dobre spostrzeżenia na poetycko. Pozdrawiam
serdecznie :)
Dobre refleksje i cenne wskazówki ...
Pozytywne refleksje i wskazówki zawsze w cenie.
Pozdrawiam
Uśmiech zostawiam Krysiu.
:)
Ładna refleksja nad istotą naszego życia. Żyjmy więc
tak, aby nie marnować jego cennych, bezpowrotnych
chwil.
Pozdrawiam.
Marek
Trzeba wykorzystać każdą chwilę jakby miała być
ostatnia, ale tak aby nikogo po drodze nie
ranić...mądra refleksja Krysteczku :) pozdrawiam
cieplutko i życzę miłego poniedziałku :)
Niby to takie proste...
Pozdrawiam :)