Bez niego
Napisany dla tego...
Zawsze wesoła i uśmiechnięta
A teraz smutna i w sobie zamknieta.
Dlaczego zaszła ta zmiana?
Dlatego, że już nie jestem kochana.
On zawsze był przy mnie
W cieple i w zimnie.
Lecz to się skończyło,
Przeminęło wszystko, co wtedy było.
Nie mam do niego pretensji - widocznie tak
musiało być.
Ale ja juz teraz bez niego nie umiem
żyć.
Moje życie już nie jest życiem,
Stałoby się sobą wraz z jego przybyciem,
Lecz ja wiem, że to się nie stanie
Tak jak jest teraz wszystko zostanie.
Myśli moje krążą wokół niego
I pytam siebie - co w nim jest pięknego?
Przecież jest wielu innych -
rozumniejszych
I może też o wiele piekniejszych.
Ale ja nie chcę innych - chce tylko
jego.
Tego jednego, wymarzonego, ukochanego.
Lecz on nie chce mnie, więc co mam
zrobić?
Zmuszać go na siłę, szantażować i
grozić?
Nie - tego nie zrobię - nie będę się
zniżać
Nie będę się przed nim płaszczyć i
poniżać.
Zostanie jak jest, choć będę cierpiała
Choć będę za nim co noc płakała.
On nie zrozumie co czuję do niego,
Że to, co chcę mu dać, to nie jest nic
złego.
Więc koniec - stop. Nie będę robić nic
Tylko ze swoją odrzuconą miłością będę po
nocach się kryć.
...który mnie nigdy nie kochał :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.