Bez odwrotu
Być dla Ciebie nocą,
skrytym wstydem -
ciemny woal,
przedświtaniem -
by odnaleźć
twarzy owal.
Być porankien
pełnoświetlnym -
w przebudzeniu,
niesennością
i kolekcją pocałunków
na ramieniu.
autor
Galeon35
Dodano: 2016-01-31 19:54:44
Ten wiersz przeczytano 895 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Ładny, końcówka zauroczyła
A mnie się bardzo podobają te neologizmy. Wiersz
również.:)
świetne, z zachwytem pozdrawiam-:)
Poezja nocy.
Być.
Bardzo.
I to jest właśnie miłość. Pozdrawiam :)
Ładny, rozmarzony, romantyczny...
a mnie się podoba :)
Msz uważam jak Halina S...
Przedświtaniem, pełnoświetlnym, niesennością - jak dla
mnie nie bardzo. I ogólnie tym razem cały wiersz
trochę mniej mi się podoba, niż poprzednie.
Mbsz, dużo słabszy.
pozdrawiam serdecznie:)
Śliczny wierszyk:) Tylko za dokładnie rymuje się "w
przebudzeniu - na ramieniu" A może napisać:
"Być porankien
pełnoświetlnym
przebudzeniem,"
Wtedy nie będzie tak gramatycznie, jak myślisz?
Bardzo ładnie.
Bardzo wymowny wiersz , pięknie poprowadzona milosc w
wierszu , a romantyzm płynie tak subtelnue w wersach
:) uklony
Ładny anagram woal-owal.
I wiersz jak zawsze mnie zachwyca.
Ladnie nastrojowo pozdrawiam