Bez ogródek
https://www.youtube.com/watch?v=FWZNF4F1r7Y po transformacji
Strach przed totalną stabilizacją,
miernikiem wywalczonej wolności,
zaprzeczanie racjonalnym faktom,
bywa znakiem firmowym polskości.
Krytykować wszystko dookoła,
mieć zawsze rację po swojej stronie,
postrzegać rzeczy w czarnych kolorach,
pluć jadem niby w samoobronie.
Aż po łokcie w szambie się ubabrać,
chcących coś zrobić wymieszać z błotem
i pozbawić bliźniego godności,
dla większości nie będzie kłopotem.
Naród powinien się opamiętać,
niech zamilkną oracji ikony,
choćby ze względu, że idą święta,
które pogodzą zwaśnione strony.
Komentarze (89)
Refleksyjnie, ładnie andrew wrc.
Daj Panie Boże aby się spełniło,
aby zgoda w Narodzie zagościła,
i Miłość Bliźniego święta była!
Dziękuję!
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak to ciężko żyć ludziom w zgodzie.
Zanim nastapi zgoda przy stole wigilijnym, chociazby
ta pozorna, bedziemy musieli przejsc, przez ostre
lokcie podczas zakupow, niegrzeczne slowa w autobusie
itp zachowania.... ale chociaz to nie wiele, dobrze ze
chociaz na te kilka dni, lokcie sie zaookragla, slowa
zlagodnieja.... Dobry wiersz. Serdecznosci.
"otworzyć: sorry:-)
I oby tak się wydarzyło,
nadmiar emocji dnia każdego.
Wierzę, Dzieciątko nam pomoże
- otwórzyć serce na bliźniego.
Pozdrawiam ciepło Andrzeju i dziękując za odwiedziny
życzę miłego wieczoru:-)
Idą święta, choć nie zawsze pogodzą zwaśnione
strony...pozdrawiam serdecznie
racji, czesto nieslusznych;)
spory i dyskusje sa potrzebne, ale z szacunkiem do
drugiej strony, nie z jadem i checia udowodnienia
wlasnych racji,
pozdrawiam,
Andrzeju:)
Bardzo mi sie podoba wiersz i jej refleksja.
Oby sie tak stalo Andrzeju.
Pozdrawiam serdecznie, dobrego dnia.:)
Przepraszam wdepnęłam drugi raz...
Nawet święta ludzi nie pogodzą,bo w narodzie coraz
więcej nienawiści.Dobry temat wiersza jak i sam
wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Myślę, że zgoda będzie pozorna. Niestety...
Pozdrawiam z podobaniem :)
Andrzeju - tematycznie wiersz popieram, ale jest to
niewykonalne.
Naród nasz to nie czyste żyto czy pszenica, lecz
wszystkie zboża w jednym worku i dlatego od wtorku do
wtorku - gardłowanie i spienianie, gardłowanie i
spienianie,
coś robić trzeba - więc sieją ferment bez tołku.
świetna refleksja... tak się zastanawiam, co z nami
jest nie tak... zawsze na różnych frontach i sporach.
Gdyby święta pogodziły strony to byłby prawdziwy cud.
Nie ma to tamto.