Bez paniki

Dolegliwości różne były , są i będą.
Jednak pod jednym szyldem były.

Tylko ta paskuda znowu
robi zakręt tak dla picu,
bieda już na jego licu,
a we wrześniu jakieś novum.

Wszystkiego Dobrego, w Chinach już robi panikę.

Wszystko mija, choroby też...zdrówka :)

Lepiej zapobiec chorobie
Duuuużo zdrówka Uleńko:)

Wrednisko z tego wirusa, pozdrawiam serdecznie.

Ja też dziękuję, Ulueczko!
Ja nie jestem aż taka jędza jak ci się zdaje, miewam
swoje humory, ale one są na ogół czymś sprowokowane,
wówczas potrafię być kąśliwa, wiem o tym, ale jak ktoś
mojego humoru nie podsysa to on mi przechodzi...
Dobrego wieczoru życzę :)

Grażynko ja byłam przekonana że byłaś u mnie już
wszędzie i nawet nie przypuszczałam, że będzie Ci się
chciało wertować każdy wiersz hahaha...jesteś
niemożliwa! To ja chciałam dzisiaj odwdzięczyć Ci się
za te wszystkie obecności pod każdym moim wierszem
każdego dnia, za to, że mnie od samego początku do
samego końca nie opuściłaś :*:) Uściski gorące dla
Ciebie...Dziękuję po stokroć!

Dobrze napisany wiersz,
w czasie pandemii ten strach jest większy, ale stres
nie jest dobry w czasie choroby, może tylko
zaszkodzić, wygląda na to, że mnie na beju nie było,
skoro wiersz opuściłam, ale już jestem i pozdrawiam
serdecznie, oczywiście zdrowia życząc, Uleczko:)

szadunko :) dziękuję pięknie za odwiedziny i
pozostawiony ślad pod wierszem :) pozdrawiam cieplutko
:)

Bardzo pozytywny przekaz, JoViSkO -teraz każdy
wsłuchuje się w swój organizm przy byle kichnęciu i,
jak studenci medycyny, widzi objawy chorobowe, które
niekoniecznie wskazują na tego najbardziej zjadliwego
wirusa. A ja zamiast się wyleżeć, bo coś mi dziś zimno
od rana, poszłam na spacer, żeby się rozgrzać i
zdążyłam wrócić, zamim się na dobre rozpadało :)
Pozdrawiam ciepło. (Mnie też już ciepło :)

Dziękuję Norbercik za piękny komentarz również
serdecznie pozdrawiam i życzę miłego radosnego
tygodnia :))

Takie mamy teraz czasy,
wirus rządy swe sprawuje,
kogo może wkoło straszy,
obrzydliwy, wredny duszek.

Na szczęście Ulu Ty już wyzdrowiałaś,
lekko duszkowi na nerwach zagrałaś,
na dodatek fajny wiersz o nim napisałaś.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłej niedzieli
i udanego, radosnego tygodnia :)

Dziękuję ślicznie skorusiu i ślę serdeczności :*:)

...strach ma wielkie oczy,ale nic więcej...pozdrawiam

Dziękuję miłym gościom za odwiedziny i pozostawiony
ślad pod wierszem...czuję się dużo lepiej i energia
wraca :) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :))