Bez powodu
Zapada ciemność między nami,
złowrogie myśli krążą w głowach,
i gasną iskry w twoich oczach,
już nie ma cię w zasięgu słowa.
Z lękiem, że znikiniesz znów na chwilę,
nie czekam, aż się skończy burza.
Na oślep biegnę w strugach deszczu,
w ramionach ufnie się zanurzam.
Pytasz, dlaczego ciągle jestem,
choć nieraz chciałeś precz wyrzucić.
Przecież ty ogień, a ja woda.
Miłość powodów mieć nie musi.
Komentarze (156)
Dokładnie tak, miłość powodów mieć nie musi, pięknie,
z wielką przyjemnością czytam, pozdrawiam ciepło.
Urzekłaś mnie tym wierszem.
:)
@Reni--bardzo mi miło:*)
@Wojtasek--punkty nie są ważne, wazne że czytasz i
zostawiasz ślad w postaci komentarza :)
Dziękuję:*)
czytałam :) piękny
Ewuniu nie gniewaj się ale ja teraz dostrzegłem,że
komentarz napisałem 12 stycznia i nie dałem Ci
punkcika.
Masz kochane serce więc liczę,że wybaczysz.Już
naprawiam swój błąd.
@Karenka - - miło mi bardzo, dziękuję :*)
@Pan Bodek - - zgadza się :)
Dziękuję :*)
Pięknie przemyślany każdy wers z bardzo wymownym
przesłaniem:)miłej niedzieli*
Rozne osobowosci nie tylko sie przyciagaja, ale i
uzupelniaja,
co w moim przekonaniu powinno
dac szanse na "dobra calosc".
Znam wiele takich par.
Przekonywujaco piszesz! + :)
jestem na profilu Waldemar Czernik
mieszka Zabrze
z Jelenia Góra .
Ewo jak masz facebook to wejdź na Waldemar Czernik i
znajdziesz tam nagrania i zdjęcia ...
@cage--cieszę się, że przemawia do ciebie:) też
miałam kilka takich wierszy, innych autorów, że
czułam się peelka i wracałam do ich .być może łączą
nas podobne przeżycia i bratnie dusze:)
Dziękuję:*)
@wojtasek--milo mi cię gościć:) dziękuję:*)
@Klaudia--bardziej diabliczką :):)
Dziękuję:*)