Bez przeznaczenia..
nie patrz za siebie..nie odwracaj głowy.. ciągle do przodu idż..ramię w ramię ze mną..
Jak długo słowa twoich ust..
Pędzić będą jak wiatr gwałtowny ?
Kiedy wreszcie odwrócisz wzrok ode mnie?
Dasz mi wytchnienie w miłości..
Moje dni są tylko życzeniem..
Noce oddechem niespokojnym..
Twoje serce zwróci się ku mnie..
Ale mnie już przy tobie nie będzie..
kochaj..teraz..
autor
underworld
Dodano: 2006-08-09 19:07:40
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.