Bez Sensu Groteska.
Tak dla hecy go dodałem, lecz w nim sensu nie widziałem.
Zginął polityk, wielki to człowiek,
wielkiego pokroju
lecz tylko z tuszy, bo wpadł twarzą w masę
gnoju
Kochał go każdy za jego lęk że ze stołka
spaść może
lecz co tam dla niego to było no przestań o
Boże
Pieniądz był wartością przednią dla tego
grubego
aż zachłanność i pycha przerosła jego
ego.
Zapomniał o wszystkim, co miał, rodzinę
zostawił
lecz że mężczyzna to miał zachcianki - się
z paniami bawił
w końcu przykrość go taka wielka
spotkała
że w końcu go panna Aidse'm pokarała
teraz jest nikim, wielkim przegranym
MOTTO JEST JEDNO :
lepiej być skromnym niż najaranym
LOL :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.