Bez szans na miłość...
"Może to nie nam pisana jest... Taka miłość aż po życia kres..."
Nie wolno mi głośno wykrzyczeć co czuję
Zakneblowali mi usta z miłości
Więc piszę...słowa po kartce się snują
Brak mi odwagi, brak waleczności
Patrz na mnie, zieleń Twych oczu mnie
uspokaja
Dotykasz mych włosów, chcę więcej
Szept Twój dziwnie mnie nastraja
Delikatnie koją Twe chłodne ręce
Ty wiesz co się w głowie mej dzieje...
Znasz każdy szczegół mych myśli
Nie każesz nic mówić, wiatr słowa
rozwieje
Chcesz tego co mi sie wciąż śni
Chciałabym dać Ci wszystko
Choć wiem, że już nie mogę
Nie ma już szans na tę bliskość
Świadomie wybraliśmy tę drogę!
I dream... I feel... I love... I hope...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.