(bez tytułu)
Choć wiem, że to koniec...to ja nadal nie trace nadziei...
Mam, mam ten telefon!
No i co, że mam?
Zadzwonić?
Nie...boje się:(
Dzwonie...powiem Ci wszystko!
Proszę odbierz...
Porozmawiajmy
Słyszę Twój głos... a mi mowę odebrało:(
Wykrztusze to...!!
Kocham Cię...:(
Ty nic, śmiejesz się po cichu...
Wiedziałam, że tak będzie:(
To już skończone...
Żegnaj...
Pamiętaj, że nadzieja...to przyjaciel człowieka:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.