Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bez tytułu

Cholera jasna, k...a mać
J znowu pójdę późno spać
I sen ten znowu będzie zły
I znowu miał nie będę sił
By rano wstać i siłę mieć
Bo przecież jestem tylko śmieć
I w twarz też można napluć mi
Gdy widać, że ja nie mam sił
I walnąć można między oczy
A kiedy leżę na brzuch skoczyć
I zadać ból i walnąć w brzuch
I patrzeć na mój każdy ruch
Gdy się zachwieję popchnąć w dół
Gdy jem to wolę zejść pod stół
Bo wtedy czuję mniejszy lęk
Choć i tak drżę na każdy dźwięk
Tak muszę walczyć w każdy dzień
I z każdym dniem mam cieńszy cień
I z każdym dniem mam słabszy brzuch
I z każdym dniem wolniejszy ruch
I jutro znowu muszę wstać
Chociaż poszedłem późno spać
I choć rąbana jego mać
Poszedłem w końcu ku..a spać
To i tak znów nie mogę spać
Bo wiem, że jutro muszę wstać
I zamiast kochać, to się bać !
Nie mogę już tak - jego mać.

autor

Quasirooster

Dodano: 2006-07-19 11:37:08
Ten wiersz przeczytano 506 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »