bez tytułu
w krainie jutrzejszego świata
gdzie błękit promienieje ciepłem
wśród wiecznych mroków i dziczy
pogłos baśni zagłusza ciemność echem
w milczeniu bez spojrzeń jedynie
mnogością
świadomych wyborów i zdarzeń
z godnością wzlatując wdzięcznie
ponad korony zastanych w nim marzeń
autor
pkaminska
Dodano: 2008-05-04 16:54:14
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Hmm. Spróbuję odgadność. Kraina jutrzejszego świata to
istnienie po śmierci(?) No tak, ale świadome wybory
tam (?). Raczej w życiu (jak w tematyce wiersza).
Jeśli to o życiu to w pierwszej zwrotce rzecz o dużej
roli duchowości, która przegrywa z kretesem w drugiej
(wraz z szeroko pojętym dojrzewaniem człowieka(?)).
Wybacz, że nie zrozumiałem.