bez tytułu
Oto ja Mały Chłopczyk
Pozbawiony dzieciństwa,
Wrzucony w ocean krwi,łez
Zamiast zabawek karabin
Zamiast uśmiechu ból,płacz widok śmierci
Miłość zamieniona w nienawiść
Ruiny moim domem,moim życiem wojna
Chciałbym usiąść,odpocząć
Wyciągnę do Ciebie rękę
Dostrzeż Ją
Wyciągnij mnie z tego piekła
Zapewnij mnie że to już koniec
Że nikt nie zginie
Będę mógł spokojnie biegać
Uśmiechając się
Czuję się jak biała róża splamiona krwią
Komentarze (1)
To okropne, gdy dzieci wplątują dorośli w swoje
wojenki.Wiersz-wezwanie do opamiętania się.